Pożegnanie śp. Małgorzaty Bartyzel. Dziękujemy za to, co uczyniłaś dla Polski i kultury narodowej

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Któż nie zapłacze, gdy Bóg zabiera przed czasem osobę dobrą, obdarzającą ludzi serdecznością i szacunkiem. W psalmach modlimy się o ukrytą mądrość i wrażliwe serce. Nie wszyscy posiadają te dary. Małgorzata była naturalnie serdeczna i dobra dla tych, których spotykała na swej drodze. Była piękną, pełną uroku kobietą, która nie narzucała siebie otoczeniu. Prowadziła rozmowę uważnie i ze spokojem pozwalającym odpocząć w jej obecności. To rzadka cecha osób zaangażowanych w życie publiczne.

Małgorzata poświęciła swoje życie niepodległości, obronie chrześcijaństwa i sprawie polskiej kultury. To sprawiedliwe, że Rzeczpospolita składa dziś hołd wspaniałej Kobiecie, która należała do niewielkiego grona, tych którzy w latach siedemdziesiątych jeszcze przed powstaniem „Solidarności” podjęli jawną działalność opozycyjną. Moje pokolenie, które przystąpiło do obozu wolności w stanie wojennym ma szczególny dług wobec starszych koleżanek i kolegów. Zdobyli się na taką decyzję w czasach, gdy wymagało to szczególnej uwagi. W latach 80. należałem do kręgu osób, którym Jacek i Małgorzata Bartyzelowie poświęcili swój czas dając nieocenioną inspirację ideową i zachętę do pracy dla Polski. Ruch Młodej Polski stanowił znakomitą szkołę mądrego patriotyzmu i przygotowania do Odpowiedzialności publicznej. Dziś stają mi przed oczami obrazy z tamtych lat, które ukształtowały nas na całe życie. Mieszkanie Jacka i Małgorzaty przy Tatrzańskiej było enklawą wolności, żywych dyskusji ideowych i pielęgnowania najlepszych tradycji polskiej kultury. Małgorzata kształtowała klimat tego wyjątkowego miejsca wnosząc mądry osąd spraw, serdeczność i przyjaźń.

Ludzie Solidarności w Łodzi zapamiętają Małgorzatę jako współtwórczynię mediów, redaktorkę i publicystkę. W okresie pierwszej „Solidarności” była członkiem redakcji „Solidarności Ziemi Łódzkiej”, a od 1981 kierowała łódzkim oddziałem BiPS-u. Po wyjściu z internowania kontynuowała aktywność opozycyjną i pracę redaktorską w drugim obiegu. Po 1989 r. służyła niepodległej Polsce nie tylko talentem redaktorskim i publicystycznym, ale także zaangażowaniem w sprawy kultury. Wykształcenie teatrologiczne dawało znakomite przygotowanie. Przedmiotem Jej szczególnej troski był rozkwit kultury w Łodzi, ale zawsze stawiała to zadanie w szerszym narodowym ujęciu. Stąd pełne pasji zaangażowanie w prace ZASP-u i działalność w Katolickim Stowarzyszeniu Dziennikarzy. Gdy została wybrana do Sejmu RP dysponowała już tak dużym doświadczeniem, że mogła z pożytkiem służyć innym radami i inspiracjami. Należę do jej dłużników. Nie raz korzystałem z opinii i sugestii Małgorzaty w sprawach kultury i mecenatu państwa.

Rozwój kultury polskiej to także zasadniczy przedmiot Jej pasji i zainteresowań naukowych. Wybór tematu pracy doktorskiej był ściśle związany z ideową tożsamością Małgorzaty. Fascynacja środowiskiem „Sztuki i Narodu” nie była przypadkowa. Młodzi polscy twórcy tworzący w mrocznych czasach niemieckiej okupacji wyrażali wiarę w odrodzenie i uniwersalny sens polskiej kultury. Wierzyli, że kultura ma moc odrodzenia Polski i świata. Ta sama wiara widoczna była w pisarstwie i wystąpieniach publicznych Małgorzaty. Jej książka „Sztuka i naród w wielkim teatrze świata” inspirowała najnowsze ekspozycje poświęcone twórczości Stroińskiego i Trzebińskiego.

Małgorzata do ostatnich dni przed chorobą myślała o nowych projektach kulturalnych i kontynuowała prace redaktorskie. We współpracy z Muzeum Historii Polski przygotowała książkę poświęcona prof. Wiesławowi Chrzanowskiemu i antologię tekstów „Polityki polskiej”. Teraz nam przyjdzie zebrać teksty Małgorzaty i przypomnieć je wszystkim, którym leżą na sercu sprawy polskiej kultury.

Dziękujemy Ci Małgorzato za dobroć, serdeczność i przyjaźń, którą nam okazywałaś. Dziękujemy za to co uczyniłaś dla Polski i kultury narodowej. Nie wiemy dlaczego Bóg przerwał Twoje życie, mamy jednak pewność, że wynagrodzi Ci za nie i przygarnie do siebie. Odpoczywaj w spokoju wiecznym.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.