Chwedoruk o Kaczyńskim i wywiadzie dla "Bild": Jest pragmatykiem. Jeśli Merkel osłabnie, zyskają siły, których polityka jest sprzeczna z polskimi interesami

fot. YouTube.com
fot. YouTube.com

Politykę międzynarodową można prowadzić na dwa sposoby. Wpisać się w logikę sojuszu z USA, uznając ograniczenie swojej suwerenności lub tę suwerenność umacniać za pomocą pragmatycznego balansowania między różnymi podmiotami

— mówił prof. Rafał Chwedoruk, politolog, w rozmowie z „Super Expressem” o niedawnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o Angeli Merkel.

Prezes PiS w rozmowie z „Bildem” przypomniał słowa swojego śp. brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który powiedział, że kanclerz Niemiec jest najlepszym wyjściem dla Polaków.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński w „Bildzie” cytuje śp. Prezydenta: „Angela Merkel jest dla nas Polaków najlepszym wyjściem”

Chwedoruk ocenił, czy nie powinno dziwić, że znany ze sceptycyzmu wobec Niemiec prezes partii rządzącej, tak ciepło wyraził się o Merkel.

Politykę międzynarodową można prowadzić na dwa sposoby. Wpisać się w logikę sojuszu z USA, uznając ograniczenie swojej suwerenności lub tę suwerenność umacniać za pomocą pragmatycznego balansowania między różnymi podmiotami

— powiedział politolog.

Dodał, że Kaczyński jest pragmatykiem.

Skala relacji ekonomicznych z Niemcami jest tak olbrzymia, że Polska nie może sobie pozwolić na otwarte spory z Berlinem. Ale przecież prezes w wywiadzie dla „Bilda” wskazał też problemy w relacjach z Niemcami, więc nie widzę w tym wszystkim niczego nadzwyczajnego

— mówił.

Chwedoruk zauważył także, że ciepłe słowa Kaczyńskiego wynikają z diagnozy sytuacji w Niemczech. Ponieważ jeśli dojdzie do tego, że urzędująca kanclerz straci na sile, to wtedy zyskają siły, które poprowadziłyby politykę sprzeczną całkowicie z polskimi interesami.

Jeśli wahadło wychyli się w lewą stronę i powstanie koalicja SPD, Die Linke i Zielonych, to możemy oczekiwać większego sceptycyzmu wobec NATO czy szukania porozumienia z Rosją. Zresztą podobnie byłoby, gdyby zyskała bardziej radykalna prawica w rodzaju Alternatywy dla Niemiec, która zakwestionowałaby twarde stanowisko wobec Moskwy

— zauważył profesor.

To zapewne dlatego prezes PiS zdecydował się na bardziej poetycki język wobec Berlina

— tłumaczył Chwedoruk.

ak/SE.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.