Komisja Europejska nie skorzystała z okazji, aby w sprawie Polski siedzieć cicho

Fot. Zinneke/CC/Wikimedia Commons
Fot. Zinneke/CC/Wikimedia Commons

Dwa pozostałe czyli problem masowej imigracji do UE (w 2015 liczba imigrantów przybyłych do UE przekroczyła 1,5 miliona) i terroryzm z nią związany, a także problemy krajów Południa strefy euro, w tym wręcz dramatycznej sytuacji Grecji, ciągle pozostają do rozwiązania.

Problem masowej imigracji wywołany nieodpowiedzialną polityką Niemiec i ich kanclerz Angeli Merkel, doprowadził do poważnych podziałów wśród krajów UE, część z nich (Węgry, Słowacja i Czechy), skarży decyzję Rady o tzw. kontyngentach uchodźców do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, wreszcie niektóre zawieszają funkcjonowanie przepisów strefy Schengen i wprowadzają kontrole na granicach (np. Dania na granicy z Niemcami, czy Szwecja na granicy z Danią).

Jeżeli Turcja nie będzie chciała mimo oferowanych 6 mld euro (po ostatnich wydarzeniach związanych z nieudanym przewrotem wojskowym), przypilnować swojej granicy z Grecją i imigracja w 2016 roku będzie dalej tak masowa jak do niedawna, to nieuchronne jest zawieszenie funkcjonowania strefy Schengen jednej z podstawowych zdobyczy europejskiej integracji.

Zupełnie dramatycznie wygląda problem terroryzmu związany z masowym napływem imigrantów, ostatnio nie ma wręcz dnia aby nie było jakiegoś zamachu w krajach Europy Zachodniej, a reakcja krajów w których mają one miejsce jak i samych instytucji europejskich polegają raczej na „maskowaniu” problemu niż zmierzeniu się z jego przyczynami.

Z kolei mimo wpompowania w Grecję ponad 300 mld euro przez instytucje europejski, kryzys w tym kraju w dalszym ciągu trwa, bezrobocie wśród ludzi młodych przekracza 50% i jeżeli sytuacja się nie zmieni to jak mówią w PE posłowie greccy od lewa do prawa, temu krajowi grozi po prostu rewolucja.

Trochę lepsza ale w dalszym ciągu trudna jest sytuacja gospodarcza w Portugalii i Hiszpanii, na granicy recesji znajduje się gospodarka włoska, więc cała strefa euro ciągle chwieje się w posadach.

Ale Komisja nie działa właściwie także w sprawach bieżących ważnych dla poszczególnych krajów członkowskich.

Nie zareagowała do tej pory na wprowadzone w Niemczech i we Francji ustanowienie płacy minimalnej (odpowiednio 8,5 euro/godz. i 9,8 euro/godz.), a szczególnie na objęcie nią kierowców środków transportu z innych krajów unijnych świadczących usługi w tych dwóch państwach), co bardzo pogorszyło konkurencyjność świadczących te usługi i oznacza wypychanie ich z tamtych rynków (chodzi głównie o transport ciężarowy z krajów Europy Środkowo - Wschodniej).

Mimo tzw. żółtej kartki danej jej przez parlamenty 11 krajów członkowskich (w tym Polski) w sprawie dyrektywy o tzw. pracownikach delegowanych, odrzuciła to swoiste ostrzeżenie i forsuje swoje dotychczasowe decyzje.

KE zabiera więc głos i podejmuje decyzje w sprawach, w których powinna siedzieć cicho i siedzi cicho w sprawach w których ma naprawdę kompetencje do działania.

« poprzednia strona
12

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.