Wassermann: W sprawie Amber Gold zbadamy, czy był parasol ochronny. "Wstępna ocena jest miażdżąca dla wymiaru sprawiedliwości"

Trwam TV/YT
Trwam TV/YT

Wiedza, którą na razie posiadam w tej sprawie, jest ogólnodostępna i to nie jest tak, że o tej sprawie się nie mówiło. Jest wypowiedź Donalda Tuska, który mówił, że wszyscy na Pomorzu wiedzieli o tym, kim jest Marcin P. To ja zadaję pytanie, dlaczego pozwolono na to, by był sponsorem imprez w Gdańsku?

— zastanawia się Małgorzata Wassermann w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Szefowa komisji śledczej ds. afery Amber Gold mówi o swoich planach związanych z działaniami komisji.

Istotne jest też pytanie, gdzie dzisiaj są pieniądze klientów, którzy zainwestowali w Amber Gold, bo bardzo niewiele środków udało się odzyskać i zabezpieczyć. Pytania można mnożyć

— tłumaczy w wywiadzie dla „Wprost”.

Zdaniem Wassermann przed rozpoczęciem prac komisji trudno mówić o tezach i wnioskach, do jakich można dojść w sprawie Amber Gold.

Jarosław Krajewski zadał pytanie, czy był parasol ochronny nad tą sprawą, i będziemy chcieli na nie odpowiedzieć. Osobiście niczego nie zakładam. Przystępuję do tych prac z czystą kartą

— zaznacza posłanka PiS.

I dodaje:

Wstępna ocena jest miażdżąca dla wymiaru sprawiedliwości. (…) Bo to jednak jest fenomen, że ktoś dziewięć razy z rzędu jest skazany za to samo przestępstwo, czyli za oszustwo, w tym samym okręgu sądowym, i za każdym razem dostaje wyrok w zawieszeniu. Przecież już po drugim takim wyroku powinien trafić do więzienia

— czytamy.

Dopytywana o to, kto będzie przesłuchiwany przed komisją, Wassermann wskazuje szereg urzędników. Donald Tusk? W dalszej kolejności.

W pierwszej kolejności analizowane będą dokumenty zgromadzone przez służby specjalne, nadzór finansowy, urzędników ministerstw infrastruktury i gospodarki, policję, Urząd Lotnictwa Cywilnego. Tego jest bardzo dużo. (…) Wymiar sprawiedliwości bada konkretne wątki i sprawy, a my zajmiemy się patologicznym kontekstem

— mówi posłanka PiS i zaznacza, że prace komisji mogą potrwać nawet dwa lata.

lw


Książka, którą trzeba przeczytać! „Afery czasów Donalda Tuska” - Łukasz Ziaja, Bogdan Święczkowski. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.