Byłem adresatem propozycji jednego z klubów parlamentarnych, ale nie była to Nowoczesna. Najprawdopodobniej założymy własne koło poselskie
— mówił Jacek Protasiewicz, jeden z wyrzuconych w ub, tygodniu posłów PO, w radiowej Jedynce.
Obok Jacka Protasiewicza z szeregów partii wykluczeni zostali dwaj inni posłowie: Stanisław Huskowski i Michał Kamiński. W czwartek w obronie swych kolegów wystąpił poseł Stefan Niesiołowski, który napisał list do zarządu z apelem o cofnięcie tej decyzji. List podpisało w sumie 26 parlamentarzystów PO. Protasiewicz nie ma złudzeń co do powodów takiej decyzji zarządu:
Poza osobistą zemstą przewodniczącego nie było powodu do wyrzucenia mnie
— zapewnił.
Jeżeli dwóch uczestników posiedzenia zarządu mówi różne rzeczy - to znaczy, że żadna nie jest prawdziwa. Próbują to usprawiedliwiać
-– dodał Protasiewicz, komentując wypowiedzi rzecznika PO i Sławomira Neumanna , z których jeden mówił, że posłowie zostali usunięci za szkodzenie wizerunkowi partii, a drugi - że dlatego iż mentalnie są już w innym projekcie. Przekonywał, że wcześniej w PO nie stosowano takich metod. Ewa Kopacz nie zgadzała się z Tuskiem i wypowiadała krytyczne wobec niego opinie i nikt jej nie wyrzucał z Platformy, ale teraz są inne standardy.
To jest autorytarne, zamordystyczne. Ale jeśli ktoś lubi być trzymany za twarz…
— powiedział.
Jeśli taki sposób myślenia się nie zatrzyma pewnie i Ewę Kopacz spotka podobna decyzja
— zawyrokował.
Na koniec polityk zapewnił, że nie wybiera się do Nowoczesnej.
Byłem adresatem propozycji jednego z klubów. Nie była to Nowoczesna
— wyznał.
Polityk zapowiedział, że będzie odwoływać się od decyzji zarządu PO, ale najprawdopodobniej w najbliższej przyszłości wraz z pozostałymi wyrzuconymi posłami założy własne koło parlamentarne.
ansa/ polskie radio
Książka, którą warto przeczytać! „Pycha i upadek” - Rafał A. Ziemkiewicz. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/302007-protasiewicz-w-po-zapanowaly-autorytarne-zamordystyczne-standardy-jesli-sie-tego-nie-zatrzyma-ewa-kopacz-bedzie-nastepna