Błaszczak odniósł się także do wprowadzenia przez premier Beatę Szydło pierwszego stopnia alarmowego Alfa (to pierwszy z czterech stopni alarmowych). Podkreślił, że jest to działanie naturalne i zostało zastosowane przed szczytem NATO.
Taka decyzja powoduje, że służby są dodatkowo zmobilizowane. To jest czymś zupełnie naturalnym, chodzi o spotęgowanie zdyscyplinowania służb
— podkreślił. Zapewnił, że ten stopień alarmowy należy traktować nie jako odpowiedź na potencjalne zagrożenie, a działanie profilaktyczne.
Szef MSWiA zapewnił równocześnie, że taka decyzja nie wiąże się z dodatkowymi uciążliwościami dla pielgrzymów - w tym np. zwiększonymi kontrolami.
Kontroli będzie tyle ile potrzeba na zasadzie oceny ryzyka
— powiedział.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Błaszczak odniósł się także do wprowadzenia przez premier Beatę Szydło pierwszego stopnia alarmowego Alfa (to pierwszy z czterech stopni alarmowych). Podkreślił, że jest to działanie naturalne i zostało zastosowane przed szczytem NATO.
Taka decyzja powoduje, że służby są dodatkowo zmobilizowane. To jest czymś zupełnie naturalnym, chodzi o spotęgowanie zdyscyplinowania służb
— podkreślił. Zapewnił, że ten stopień alarmowy należy traktować nie jako odpowiedź na potencjalne zagrożenie, a działanie profilaktyczne.
Szef MSWiA zapewnił równocześnie, że taka decyzja nie wiąże się z dodatkowymi uciążliwościami dla pielgrzymów - w tym np. zwiększonymi kontrolami.
Kontroli będzie tyle ile potrzeba na zasadzie oceny ryzyka
— powiedział.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/301925-blaszczak-nie-ma-informacji-o-zagrozeniu-zamachami-w-polsce-podczas-sdm?strona=2