Sprawa Błaszczaka i sprawa Kaczyńskiego, czyli jak tzw. elity lasują mózgi nam i sobie samym

Fot. Julita Szewczyk/FRATRIA
Fot. Julita Szewczyk/FRATRIA

Po tym, jak Jarosław Kaczyński wypowiedział kilka zdań relacjonujących faktyczny stan rzeczy rozpętała się niebywała histeria, z Lechem Wałęsą w roli głównej, jakoby umniejszano oraz marginalizowano rolę historycznego przywódcy „Solidarności” i kompletnie bezpodstawnie w jego miejsce wstawiano Lecha Kaczyńskiego. Wałęsa posunął się nawet do tego, że swego pierwszego zastępcę nazwał „nikim”. A wystarczyło na chłodno przeczytać kilka zdań Jarosława Kaczyńskiego, by łatwo się zorientować, że Lech Kaczyński był „potężną postacią” jako pierwszy zastępca Lecha Wałęsy, a nie zamiast niego. Jarosław Kaczyński wyliczył przecież trzy najważniejsze ośrodki decyzyjne w Polsce tamtego czasu i obok Kościoła oraz „Solidarności” takim ośrodkiem i instytucją był Lech Wałęsa. Nikt się jednak nie przejmował faktami, tylko przystąpiono do nagonki na uzurpatorów Kaczyńskich, z udziałem dyżurnych autorytetów, w tym dawnych liderów „Solidarności”. Pojawiły się idiotyczne argumenty o pisaniu na nowo historii, wymazywaniu Wałęsy z podręczników i budowaniu zastępczej legendy. Przy okazji całkowicie wymazano z historii „Solidarności” i historii Polski końca lat 80. Lecha Kaczyńskiego, o Jarosławie Kaczyńskim nie wspominając. W tej debacie, a właściwie głupawce zamiast debaty kompletnie nie liczyły się fakty, a tym bardziej faktycznie wypowiedziane słowa.

Opisane powyżej dwa przykłady sprowadzania publicznej debaty w krainę absurdu i doprowadzania jej do poziomu kompletnego zidiocenia wystarczą, by scharakteryzować szersze zjawisko, gdyż są one bardzo typowe. Są dowodem ucieczki od rozumu w imię doraźnej, totalnej wojny politycznej. I są dowodem wielkiego upadku wielu ludzi funkcjonujących w roli intelektualistów. Ich bezkrytyczny udział w kolejnych głupawkach każe wątpić w ich intelektualne kwalifikacje, w powinności intelektualistów, a wreszcie w kwalifikacje moralne. To, że politycy i dziennikarze w przeróżne głupawki wchodzą jak nóż w masło, już dawno przestało dziwić.


Najgłośniejsza premiera 2016 roku! „Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC - Jarosław Kaczyński .

Publikacja w której po raz pierwszy zostały uchylone drzwi do świata jednego z najważniejszych polskich polityków XX i XXI wieku.

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.