Nie uchybia pamięci powstańców decyzja pana Macierewicza
-– mówiła w Kropce nad i minister edukacji Anna Zalewska. Tłumaczyła też, że planowana przez rząd likwidacja gimnazjów nie spowoduje zwolnień wśród nauczycieli.
Monikę Olejnik bardziej niż reforma systemu edukacji interesowała definicja słowa „poległ”, a także interpretacja Pogromu Kieleckiego, mordu w Jedwabnem oraz katastrofy smoleńskiej.
Jedwabne to fakt historyczny. Doszło tu do wielu nieporozumień, wielu tendencyjnych opinii
—odpowiadała Zalewska, tłumacząc że książka Jana Grosa „Sąsiedzi” zawierała wiele nieścisłości, jeśli chodzi o fakty.
Wielu historyków pokazuje zupełnie inny obraz. Książka pana Grosa jest tendencyjna. Młodzi ludzie muszą znać fakty. Musi starczyć odwagi nauczycielom, by nauczyć młodych ludzi dyskutować
– mówiła minister.
Uczmy młodzież szacunku i pamięci
— dodała.
Na pytanie o wygaszanie gimnazjów minister zwróciła uwagę,że były one źle oceniane zarówno przez rodziców jak i specjalistów .
Cykl trzyletni był niewystarczający a liceum stało się półtorarocznym kursem
— przekonywała.
Zwróciła też uwagę, że do szkół wchodzi niż demograficzny, co sprawi że wydłużone podstawówki nie będą przeludnione.
Mamy okazję, by niż demograficzny był nie zagrożeniem ale inspiracją
– powiedziała Zalewska.
Wygaszanie gimnazjów jest ratowaniem miejsc pracy nauczycieli.
-– przekonywała.
Na pytanie o słynne wystąpienie Baracka Obamy szefowa MEN – powiedziała:
W kontekście całej wypowiedzi wybrzmiało, że Polska jest gwarancją, że wszystko zakończy się zgodą do której rząd i PiS dąży
ansa/ TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/300622-anna-zalewska-o-reformie-edukacji-mamy-okazje-by-niz-demograficzny-byl-nie-zagrozeniem-ale-inspiracja
Komentarze
Liczba komentarzy: 25