Rząd podsumował pierwszy etap programu Rodzina 500+. Szydło: "Do rodzin trafiło już prawie 5 mld złotych"

fot. Twitter/ Kancelaria Premiera
fot. Twitter/ Kancelaria Premiera

Rząd podsumował dziś pierwszy etap obowiązywania programu „Rodzina 500+”. W ramach programu złożono ponad 2,6 mln wniosków. Do rodzin trafiło już prawie 5 mld zł. Jak podkreśliła premier Beata Szydło, „dzisiaj polskim rodzinom zaczyna się po prostu lepiej żyć”.

Premier podkreśliła, że priorytetem PiS a potem rządu było wsparcie polskich rodzin tak, by „przywrócić polskim obywatelom godność życia”.

Najważniejszą inwestycja, którą możemy zrealizować jako odpowiedzialni politycy jest inwestowanie w rodzinę, inwestowanie w dzieci. To jest przyszłość Polski. Przyszłością Polski jest polska rodzina żyjąca godnie, mająca odpowiednio na jej potrzeby wysokie dochody, mająca możliwość godnego i spokojnego, bezpiecznego wychowania swoich dzieci. To jest nasz cel i od tego celu nie odstąpimy

-– dodała Szydło.

Premier powiedziała, ze jest dumna z programu „Rodzina 500+”, ponieważ w krótkim czasie przyniósł on konkretne efekty.

Dzisiaj polskim rodzinom zaczyna się po prostu lepiej żyć

-– podkreśliła premier.

Zwracając się do krytyków programu Rodzina 500+, Szydło zachęcała, by pojechali i spotkali się rodzinami na prowincji, a także z tymi rodzinami z dużych miast, „które do tej pory nie miały wystarczających dochodów”.

Program Rodzina 500+, który wprowadziła ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, ruszył 1 kwietnia tego roku.

Premier Szydło zapytana o wczorajszą wypowiedź ministra Mateusza Morawieckiego odpowiedziała, że to była inwestycja, a nie zaciąganie kredytu.

CZYTAJ TAKŻE: Szydło prostuje słowa Morawieckiego: „Nie zaciągnęliśmy żadnego kredytu na 500+. My zainwestowaliśmy 500+ w przyszłość Polski”

W konferencji prasowej oprócz szefowej rządu wzięli udział także minister finansów Paweł Szałamacha oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

W ciągu pierwszych czterech dni funkcjonowania programu rodzice i opiekunowie złożyli blisko 40 proc. wszystkich wniosków

— powiedziała minister Elżbieta Rafalska.

Jednocześnie oceniła, że „dobrym rozwiązaniem, chociaż może za dobrym” było wprowadzenie trzymiesięcznego terminu na rozpatrzenie wniosku, wystarczyłyby na to dwa miesiące.

Pamiętając o tym, jak w 2004 r. wdrażano świadczenia rodzinne, jakie były zatory i jak wiele samorządów sobie nie poradziło, daliśmy ten wentyl bezpieczeństwa, ten dłuższy okres, który moim zdaniem przez część samorządów był nadużywany i samorządy czekały na wydanie decyzji z wykorzystaniem całego trzymiesięcznego okresu albo też czekały z wypłatą, a przecież znaczna część samorządów wydawała decyzje i realizowała płatności już niemalże od pierwszych tygodni kwietnia – powiedziała Rafalska.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.