Gen. Skrzypczak uspokaja: "Putin to papierowy niedźwiedź. Wojna z NATO Rosję by zniszczyła. Polacy nie powinni się obawiać"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Youtube/TV Republika
fot. Youtube/TV Republika

Z punktu widzenia politycznego jest to bardzo duży gest ze strony NATO. Sojusz pokazuje wolę walki o wschodnią flankę. Wojskowo to niewiele znaczy, bo batalionowa grupa bojowa w przypadku agresji rosyjskiej to jest kropla w morzu potrzeb

—mówił gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Super Expressem, odnosząc się do postanowień szczytu NATO.

Generał w stanie spoczynku w rozmowie z „SE” podkreślał polityczne znaczenie podjętych decyzji.

Z punktu widzenia politycznego jest to bardzo duży gest ze strony NATO. Sojusz pokazuje wolę walki o wschodnią flankę. Wojskowo to niewiele znaczy, bo batalionowa grupa bojowa w przypadku agresji rosyjskiej to jest kropla w morzu potrzeb

—podkreślił.

W opinii Skrzypczaka, dodatkowe bataliony Sojuszu na wschodniej flance, nie są w stanie przestraszyć Rosji.

To nie przestraszy Putina. Putin wie, że NATO nie dokona agresji na Rosję. Putin nie ma się czego bać. Natomiast prezydent Rosji traci wpływy w regionie, gdzie Rosja miała wpływy. Jedną z idei Putina, kiedy przejął władzę w Rosji, była odbudowa imperium rosyjskiego i stref wpływów. Byłe kraje Układu Warszawskiego wyłamują się z planu Putina. To go najbardziej irytuje

—wskazywał.

Zdaniem generała recepta na pokój, jest tylko jedna.

Jeżeli chcemy zachować pokój, to musimy utrzymać dialog

—powiedział.

Rozmówca „Super Expressu” mówił także o sytuacji Krymu.

Sytuacja związaną z Rosją, z Ukrainą czy z Gruzją jest już przesądzona. Tego już nikt nie odwróci. Krym jest bezpowrotnie utracony, Rosja go nie odda. Cena jest zbyt wysoka. Żaden sojusznik NATO nie chce zapłacić wysokiej ceny, żeby pomóc Ukrainie odzyskać Krym

—mówił.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

==

Generał pytany oto czy będziemy świadkami, kolejnej zimnej wojny odpowiedział:

Wszystko zmierza do tego, że zimna wojna prawdopodobnie będzie. Jednak będzie miała odmienny charakter i innych graczy. Teraz wszystko wskazuje na to, że Rosja mięknie i Putin też. Trzeba mieć na uwadze wewnętrzną sytuację w Rosji i osamotnienie w relacjach międzynarodowych.

Skrzypczak podkreślił jednocześnie, że ze strony Rosji nie grozi nam niebezpieczeństwo.

Putin wyłącznie dla Rosjan jest przywódcą świata. Rosyjska propaganda jest bardzo kreatywna i wykreowała go na potężnego gracza. Putin to papierowy niedźwiedź, który jest coraz słabszy. Rosji nie stać na długotrwałą wojnę. Wojna z NATO Rosję by zniszczyła. Rosja nigdy by się nie odrodziła w takim kształcie, w jakim jest obecnie. Putin ma tego świadomość. Polacy nie powinni obawiać się Putina. On jest za słaby, żeby nam zagrażać

—tłumaczył.

kk/Super Express

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych