W związku z fragmentem oświadczenia prezydenta Obamy o Polsce wygłoszonego dziś w Warszawie, oto polska odpowiedź:

Podkreślam, że szanujemy suwerenność USA i wiemy, że amerykański parlament podjął pewne działania. Ale niewątpliwie należy podjąć kolejne ważne działania w tym zakresie. Bardzo ważne jest, panie prezydencie Obama, abyśmy dbali o te instytucje i wartości, które uosabiają wartości demokratyczne.

Jesteśmy zaniepokojeni stanem mediów w wielu krajach Zachodu, gdyż – spętane polityczną poprawnością – zatajają przed swymi odbiorcami prawdziwy obraz rzeczywistości.

Rządy prawa, niezależna władza sądownicza i wolne media to wartości, na których Polsce bardzo zależy. Te wartości też są zapisane w Traktacie Północnoatlantyckim i liczmy, że rząd USA oraz Kraje Zachodu poradzą sobie z problemami.

W kwestii demokracji Polska od wieków może służyć za wzór dla Europy i świata. Przez wieki byliśmy oazą tolerancji - wśród trwających w Europie prześladowań i wojen toczonych na tle światopoglądowym. Polska wykształciła system demokracji szlacheckiej, który zapewniał wielokrotnie wyższą partycypację mieszkańców kraju w sprawowaniu władzy niż jakikolwiek inne państwo tego czasu i przez kolejne wieki. Polska konstytucja była pierwsza w Europie i druga na świecie po amerykańskiej. Ale ona już, panie prezydencie Obama, nie obowiązuje od pewnego czasu. Może i szkoda.

Tego nie powiedział dziś prezydent Rzeczpospolitej w odpowiedzi na słowa prezydenta USA. Ale polskie media to mówią.