Siemoniak: Nie powiem złego słowa o działaniach prezydenta Dudy w kwestii bezpieczeństwa. "Bardzo dobrze je oceniam"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Jakub Kamiński
PAP/Jakub Kamiński

Ważne, że jest prezydent Obama - to jego kolejna wizyta w Polsce. Pamiętamy tę sprzed dwóch lat i mocne deklaracje, za którymi poszły decyzje. (…) To jest moment, w którym trzeba powiedzieć, że prezydentura Baracka Obamy, czasem różnie oceniana pod względami bezpieczeństwa, była bardzo pozytywna jeśli chodzi o konkretne efekty wzrostu bezpieczeństwa Polski

— powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z radiową Trójką.

Były szef MON wskazał przy tym na stałą rotacyjną obecność żołnierzy USA w Polsce i budowę tarczy antyrakietowej w Redzikowie.

Cieszmy się i bądźmy dumni, ale też miejmy poczucie, że szczyt minie, kolejny będzie za dwa lata, a świat się będzie zmieniał. (…) Dwa lata temu w Walii też mieliśmy poczucie, że szczyt jest szczególny i sytuacja jest szczególna. Niech historia oceni tę „szczególność”

— dodawał.

W ocenie Siemoniaka nie można dzielić członków NATO na tych pierwszej i drugiej kategorii.

Nie ma w NATO członków drugiej kategorii. (…) Wszyscy w NATO są równi

— zaznaczył wiceprzewodniczący PO.

Były minister obrony narodowej przekonywał, że należy walczyć o kolejne decyzje, m.in. ciężki sprzęt NATO w Polsce i większą obecność żołnierzy na Bałtyku.

Szczyt NATO w Warszawie kończy pewien etap, ale rozpoczynają się następne

— stwierdził.

Tomasz Siemoniak mówił też, że nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego decyzja o wysłaniu wojsk do walki z tzw. państwem islamskim, została podjęta tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży.

Pytany o wniosek o odwołanie Antoniego Macierewicza, Siemoniak odparł, że to prawo opozycji.

Złego słowa o działaniach prezydenta Dudy w kwestii bezpieczeństwa, NATO nie powiedziałem. Bardzo dobrze oceniam te jego działania. Zawsze mówię: więcej Andrzeja Dudy, mniej Antoniego Macierewicza

— podkreślił.

lw, Trójka

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych