Tusk próbuje mieszać: Coś w tym jest, że Kaczyński jest klonem Putina! "Przykro mi, że jedyną stolicą, która chce mojej dymisji jest Warszawa"

fot. Fratria/M. Czutko
fot. Fratria/M. Czutko

Czasem jest mi przykro i smutno, że jedyną stolicą, która mówi: „Tusk do dymisji” jest Warszawa

— powiedział Donald Tusk w rozmowie z tvn24.

WIĘCEJ: Tusk: Komisja ws. Amber Gold powstanie po to, by ściągnąć mnie do Polski i podokuczać mi! „Niech się obawiają ci, którzy mnie wzywają”

Szef Rady Europejskiej był pytany o sytuację polityczną w Polsce. Nie krył swojego krytycyzmu co do poszczególnych decyzji polskiego rządu:

Sytuacja międzynarodowa i polska jest bardziej skomplikowana niż wtedy, gdy odbywał się poprzedni szczyt NATO - w Newport, w Walii. Choćby miejsce tamtego szczytu zmieniło się kompletnie w ciągu tych dwóch lat. Sytuacja polska też zmieniła się w sposób zasadniczy, niemal rewolucyjny. W kontekście międzynarodowym ta atmosfera politycznego napięcia (…) dotyczy także Polski

— mówił gość red. Kolendy-Zaleskiej.

W ocenie Tuska zamieszanie wokół TK jest „dla wielu polityków na świecie znakiem odchodzenia od liberalnej demokracji”.

Z punktu widzenia NATOUE to odchodzenie od tej klasycznej wersji demokracji jest trochę wbrew, obok tego, co zapisaliśmy w aktach założycielskich NATOUE. Najprostszym komentarzem są dzisiejsze słowa „New York Times”, czytałem to w samolocie lecąc do Warszawy… (…) Pytanie, jakie wnioski wysuną polskie władze, na to nie mam wpływu

— dodawał.

Były premier przekonywał, że „nie będzie udawał, że jest neutralny” wobec rządu PiS.

Jestem od zawsze zwolennikiem klasycznej wersji demokracji. (…) W naszym świecie wydawało się, że należy wygrać wybory i masz ograniczenia dotyczące przepisów. W innym politycznym świecie, jak wygrywasz wybory, to uważasz, że możesz wszystko. Dziś rządzący Polską zawsze deklarowali dość otwarcie, że nie zgadzają się z liberalną demokracją

— kontynuował.

Jak mówił Tusk, Amerykanie nie będą wymuszać na Polsce spraw dotyczących wewnętrznych spraw Warszawy, także tych dot. TK.

Jeśli chcemy być pełnymi uczestnikami wspólnoty europejskiej i atlantyckiej, to trzeba prezentować ten sam system wartości. Nikt nikogo nie będzie napominał i pohukiwał, nie o to chodzi… Ale trzeba mieć świadomość, że Polska jest bezpieczna dzisiaj i dobrze usadowiona w międzynarodowej strukturze nie dlatego, że podpisaliśmy traktaty, ale dlatego, że te traktaty mówią o tym, na czym jest zbudowana ta wspólnota

— stwierdził były premier.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.