Wicepremier Morawiecki we "wSieci": Nie chodzi nam o wymianę paru twarzy, ale zbudowanie prawdziwej polskiej elity!

Fot. Fratria
Fot. Fratria

Chodzi nam o zbudowanie prawdziwej polskiej elity, zdolnej do działania w interesie Polski na wszystkich polach

— mówi wicepremier Mateusz Morawiecki w rozmowie z tygodnikiem „wSieci”.

W wywiadzie udzielonym braciom Karnowskim minister rozwoju odnosi się do swojej tezy o konieczności utworzenia nowej elity.

WIĘCEJ: Mateusz Morawiecki: „Przez poprzednie 26 lat mieliśmy jeden establishment, przez następne 25 lat będziemy mieli inny”

Chodzi nie o wymianę paru twarzy, ale o zbudowanie prawdziwej polskiej elity, zdolnej do działania w interesie Polski na wszystkich polach. A więc do budowy silnej gospodarki, silnej armii, silnych instytucji. Bułat Okudżawa zapytany o to, kto należy do elity, odpowiedział, że ten, kto działa w interesie całej społeczności. Ma rację. Co to za elita, która zamiast o słabszych, o klasie średniej, myśli w pierwszej kolejności o sobie?

— pyta wicepremier.

I dodaje:

Chcemy włączać do naszej zmiany nowe grupy. Bardzo różne grupy. Również takie, które dziś przyglądają się polityce nieco z boku. To są przedsiębiorcy i menedżerowie, inżynierowie i technokraci, rzemieślnicy i ludzie wolnych zawodów. Prawo i Sprawiedliwość otwiera wrota do budowy szerokiej polskiej klasy średniej

— zapewnia Morawiecki.

Na przykładzie kupna Pendolino polityk porównuje podejście rządów PO i PiS do spojrzenia na polski przemysł.

Zapewne sądzili też, że kupno błyskotki przyniesie więcej poparcia w sondażach niż mozolne wspieranie polskiego przemysłu. Uważam, że należy wspierać polski przemysł, nawet jeśli jest to trudniejsza i bardziej wyboista droga. Bardziej wyboista, bo na tej drodze trzeba uważać na oczekiwania. Bo ludzie „już jutro” mogą zamarzyć sobie polski przemysł, np. grafenowy albo przemysł polskich samolotów. I bardzo dobrze. Tylko osoby znające gospodarkę i jej realia wiedzą doskonale, że takie nowe gałęzie przemysłu rodzą się w schumpeteriańskim bólu prób i błędów, wymagają czasu, konsekwencji i oszczędności w gospodarce

— czytamy.

Całość rozmowy na łamach najnowszego numeru „wSieci” - polecamy!

svl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.