Mocne! Premier Szydło do Platformy: Wraz z "Wyborczą" stoicie po stronie Urbana i Maleszki! WIDEO

PAP/Jakub Kamiński
PAP/Jakub Kamiński

Trzeba stanowczo powiedzieć, że ten wniosek, to nieakceptowalna próba podważania zaufania do polskiego państwa, w tak ważnym dla Polaków czasie. Niestety nie tylko moment, ale także podstawa tego wniosku jest kompromitująca. Trzeba nie rozumieć czym jest powaga i odpowiedzialność za państwo, żeby składać wniosek tak niemądry, nieprzyzwoity, w tak ważnym dla Polski czasie.

—mówiła Beata Szydło podczas wystąpienia w Sejmie, odnosząc się do wniosku opozycji o odwołanie ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKONAS. Premier Szydło o opozycji próbującej odwołać ministra obrony tuż przed szczytem NATO: jest całkowicie nieodpowiedzialna i antypaństwowa

Premier podkreśliła wielką wagę szczytu NATO.

Delegaci, którzy przyjadą na szczyt NATO chcą budować świat pokoju i spokoju. Szczyt NATO jest wydarzeniem bardzo ważnym, strategicznym, na które w Polsce czekamy. To wydarzenie będzie decydowało o naszym bezpieczeństwo w tym trudnym czasie. Budowa tego bezpiecznego ładu powinno być naszym wspólnym celem. Mimo różnić, mimo sporu politycznego, powinniśmy niezależnie od tego, pamiętać, że najważniejsze jest bezpieczeństwo naszych obywateli. Nie powinno tutaj być różnicy zdań i żadnych wątpliwości

—powiedziała Beata Szydło.

Następnie premier odniosła się do wniosku Platformy Obywatelskiej.

Warto przypomnieć podstawy waszego wniosku, Podstawą jest tekst w gazecie, która od lat walczy z PiS, a teraz walczy z naszym rządem, Z PISem, które otrzymało od narodu demokratyczny mandat, aby brać odpowiedzialność za Polskę. Ten tekst jest wyssany z palca, nieodpowiedzialny, niewiarygodny, oszczerczy, pełen manipulacji. Pan Macierewicz się do niego odniósł, aby nie pozostawić żadnych wątpliwości co do jego kłamliwej treści

—podkreśliła premier.

Chcecie odwoływać ministra na podstawie tekstu, który opiera się na słowach byłego funkcjonariusza służb PRL. Tekst został opisany w gazecie, która była pierwszym bastionem, który blokował lustrację i dekomunizację. To trzeba głośno powiedzieć. Gazeta, która przez lata zatrudniała pana Lesława Maleszkę, zdrajcę i płatnego współpracownika służb PRL. Zatrudniała go mając całkowitą świadomość krzywd i jego nieprawości

—powiedziała premier, dodając.

Dziś ta sama gazeta uderza w człowieka, który życie poświecił walce z takimi jak Maleszka. Walczył z całym złem, które niosła agentura PRL. Dziś razem z tą gazetą stoicie po tej stronie, po której stoi Urban i Maleszka.

Premier Beaty Szydło zarzuciła posłom PO brak świadomości jak ważne jest bezpieczeństwo Polski.

Trzeba stanowczo powiedzieć, że ten wniosek, to nieakceptowalna próba podważania zaufania do polskiego państwa, w tak ważnym dla Polaków czasie. Niestety nie tylko moment, ale także podstawa tego wniosku jest kompromitująca. Trzeba nie rozumieć czym jest powaga i odpowiedzialność za państwo, żeby składać wniosek tak niemądry, nieprzyzwoity, w tak ważnym dla Polski czasie

—mówiła.

kk/TVP Info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.