Konrad Szymański o poparciu dla Donalda Tuska: Ta decyzja dopiero przed nami. Chcemy ocenić jego pracę w całej kadencji, także na tle alternatyw

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVP Info/ansa
fot. TVP Info/ansa

Podczas szczytu Polska wprowadziła do stosownych dokumentów zapisy, które mówią, że nie tylko Wielka Brytania jest winna temu co się stało. To pierwszy krok do ożywienia w UE dyskusji na temat bardziej zasadniczych zmian, krytycznej refleksji na temat tego, jak działają instytucje brukselskie

-– mówił w programie „Gość Poranka” Konrad Szymański, sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ na temat Brexitu.

Zdaniem Szymańskiego w Londynie padło mnóstwo niepotrzebnych słów, a kampania na temat wyjścia z UE pokazała słabość brytyjskiej polityki.

Bardzo wiele winy jest po stronie Londynu, ale nie tylko Londyn jest tutaj winny

-– powiedział. W poniedziałek w Pradze odbyły się konsultacje szefów dyplomacji czterech krajów Grupy Wyszehradzkiej: Czech, Polski, Słowacji i Węgier. Tematem były skutki referendum w Wielkiej Brytanii dot. wyjścia z UE. W rozmowach brali udział także szefowie MSZ Niemiec i Francji. Jak powiedział Szymański, Polska wprowadziła do stosownych dokumentów zapisy, które mówią, że nie tylko Wielka Brytania jest winna temu, co się stało.

Polityk zaapelował o danie czasuBbrytyjczykom na stworzenie realnego scenariusza po Brexicie.

„Te 4 mln podpisów [za powtórnym referendum], to zapewne podpisy zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w UE. To niczego nie zmienia, to nie byłoby świadectwem powagi polityki brytyjskiej, byśmy teraz powtarzali ten akt [referendum]. Dajmy czas Brytyjczykom, aby stworzyli realistyczny [scenariusz wyjścia]- dziś wiele głosów z Londynu nie jest realistyczne. Np. oczekiwanie ze można uczestniczyć w jednolitym rynku ws. finansów, a już nie w przepływie osób”

Pytany o możliwość poparcia kandydatury Donalda Tuska na drugą kadencję, Szymański powiedział:

Ta decyzja dopiero przed nami. My nie chcemy się koncentrować na jednej osobie. Chcemy do decyzji personalnych podejść spokojnie. Chcemy ocenić pracę Donalda Tuska w całej jego kadencji, ocenić też na tle alternatyw. Podejmiemy decyzję w sposób rozsądny i wyważony w momencie, gdy będzie ona do podjęcia. Dopiero na końcu drogi dyskusji o odpowiedzialności UE za napięcia między państwami członkowskimi a Unią są kwestie personalne. Najważniejsze jest to, by budować poczucie odpowiedzialności”

ansa/TVP Info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych