TYLKO U NAS. Opinie biura TK oraz prawników PiS dowodzą, że na gruncie prawa spór o Trybunał może trwać do końca świata

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

10) Obowiązek zawieszania postępowania (art. 85 ust. 1 - pkt 12 opinii Biura TK).

Obowiązek zawieszenia postępowań nie ma charakteru arbitralnego, ale wynika ze skutków zmiany ustawy. Wprowadzenie nowych i kompletnych standardów dla wzoru wniosku, poprawi jakość prac przed Trybunałem. Należy zauważyć, ze zmiana ta nie jest szeroka, bo dotyczy tylko wniosków konstytucyjnych.

11) Rozstrzygnięcia TK wydane z naruszeniem prawa (art. 91).

Ustawa rozwiązuje także sprawę rozstrzygnięć TK podjętych z naruszeniem prawa w okresie od 10 marca 2016 r. do dnia 5 czerwca 2016 r. (czyli do momentu rozpoczęcia prac nad niniejszym projektem). Ustawodawca zobowiązuje Prezesa Rady Ministrów do ich opublikowania w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy. W ten sposób dokona się ich usankcjonowanie na mocy konstytucji. Opinia Biura TK wynika z niezrozumienia tekstu ustawy. Projektodawca w tym przepisie potwierdza ocenę polityczną, że istnieją w obrocie prawnym rozstrzygnięcia Trybunału wydane z naruszeniem przepisów ustawy o TK. Sam nie dokonuje ich oceny, kontroli, czy konwalidacji, a więc nie wkracza w kompetencje władzy sądowniczej. Po prostu nakazuje ich publikację dla realizacji wyższego celu, jakim jest: dobro państwo. Może to uczynić, ponieważ naruszenie ustawy o TK ma charakter wad formalnych, a porządku konstytucyjnym Państwa Polskiego nie ma procedur konwalidacji czy wznawiania postępowania przed TK. Z momentem publikacji, rozstrzygnięcia uzyskają moc obowiązującą zgodnie z art. 190 ust. 1 konstytucji i wejdą w życie zgodnie z art. 190 ust. 3 konstytucji.

Rozwiązanie to eliminuje zagrożenie dualizmu systemu prawnego wynikające z bezprawnego działania TK. Projekt nie obejmuje rozstrzygnięcia 9 marca 2016 r. (k 47/2015), o publikacje którego apelowała Komisja Wenecka. Jednak przyjęcie nowej ustawy spowoduje, ze tamto rozstrzygnięcie będzie bezprzedmiotowe. Nie będzie wywoływać skutków prawnych i jego publikacja nie ma prawnego sensu. Jest to równocześnie eliminacja sporu politycznego.

12) Skutki złożenia ślubowania przez sędziego TK (art. 6 ust. 7 – pkt 14 opinii Biura TK).

W tym punkcie opinii znajdują się rażące przekłamania. Nie jest prawdą, że Trybunał orzekł w wyroku z 3 grudnia 2015 r. o zgodności z prawem przeprowadzonego w październiku wyboru 3 sędziów. TK orzekł tam jedynie, że podstawa prawna składania wniosków z kandydatami (art. 137 ustawy o TK) była zgodna z Konstytucją w zakresie, w jakim dotyczy sędziów ustępujących ze stanowiska w listopadzie 2015. Chodzi więc o ustępujących po zakończeniu kadencji, czyli sędziów: M. Gintowt-Jankowicz, M. Kotlinowskiego i W. Hermelińskiego. Sam TK jest sądem prawa i nie ma konstytucyjnego umocowania, by dokonywać oceny wyboru sędziów. Nie może też stworzyć sobie takiej kompetencji swoim orzeczeniem, ani uzurpować jej na podstawie opinii Komisji Weneckiej. Sam TK potwierdził zresztą brak takich uprawnień umarzając 7 stycznia 2016 r. postępowanie U 8/15 z powodu braku kognicji (podstawa umorzenia: art. 104 ust. 1 pkt 2 ustawy z 25 czerwca 2015 r. o TK). Odmowa dopuszczania przez prezesa TK sędziów wybranych i zaprzysiężonych stanowi naruszenie prawa, bo prezes nie posiada takich uprawnień.

13) Vacatio legis (art. 94 – pkt 15 opinii Biura TK).

Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Vacatio legis nie jest długie ze względu na to, że rozwiązania projektowanej ustawy, z niewielkimi wyjątkami, są dobrze znane zarówno Trybunałowi Konstytucyjnemu, jak i ewentualnym uczestnikom postępowania, oraz innym podmiotom, które – w świetle ustawy – mają określone uprawnienia, obowiązki lub kompetencje wobec TK. Przepisy w tym kształcie były podstawą procedowania przez ostatnie ponad 18 lat. Projekt nie zmienia także istoty ustrojowej Trybunału. Co więcej, zaproponowana numeracja artykułów również nie odbiega od oznaczeń i systematyki ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 1997 r. To sprawia, że czas adaptacji do nowego stanu prawnego nie musi być długi. Z tego względu projektodawca uważa, że 14 dni jest wystarczającym okresem dostosowawczym na wejście w życie nowego aktu normatywnego.

Komisja wenecka nie wypowiadała się na ten temat. Odnotowała jedynie brak vacatio legis noweli z 22 grudnia 2015 r. w pkt 36. Przyjęte 14-dniowe vacatio legis stanowi standard w prawie polskim. Dla porównania warto też przypomnieć, że kiedy wchodziła w życie ustawa z 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, to zapisano w niej jedynie 30-dniowe vacatio legis, choć zmieniała ona znacząco prowadzenie postępowania przed tym organem.

« poprzednia strona
1 ... 89

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych