Jarosław Gowin: "Donald Tusk staje teraz przed próbą swojego życia." Od tego, jak sobie poradzi po Brexicie - będzie zależało poparcie polskiego rządu

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Żaden z liderów unijnych instytucji nie może mieć poczucia satysfakcji z tego, co się wydarzyło

— powiedział wicepremier Jarosław Gowin w „Kropce nad i”. W jego opinii uporządkowanie sytuacji w Unii po Brexicie to poważny egzamin dla obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej.

Donald Tusk staje teraz przed próbą swojego życia

— ocenił.

Mam nadzieję, że w dużej mierze od niego będzie zależało to, jakie będzie stanowisko instytucji unijnych w sprawie Brexitu i w sprawie zdefiniowania jego przyczyn

— dodał.

To, czy polski rząd poprze go jako kandydata na drugą kadencję w roli przewodniczącego RE, zależy od tego, w jaki sposób będzie w tej chwili ten egzamin przechodził

— tłumaczył Gowin. Wicepremier powiedział też, że „polska diagnoza słabości UE boleśnie potwierdziła się w czwartek”, czyli w dniu referendum, w którym Brytyjczycy zdecydowali o opuszczeniu Unii.

Gdyby liderzy unijnych instytucji i przywódcy największych państw, poza Wielką Brytanią, bardziej wsłuchiwali się w polskie zastrzeżenia nie co do samej idei integracji europejskiej, tylko co do konkretnego kształtu tej integracji, Brexitu by nie było

— przekonywał Gowin.

Musimy się zastanowić czy w zachowaniach Brytyjczyków jest tylko uleganie odmętom szaleństwa, czy jednak popełniono błędy?

—dodał.

Jak opowiadał, jeszcze za rządów Donalda Tuska David Cameron zabiegał by by Wielka Brytania i Polska stworzyły wspólny front, który doprowadzi do od odbiurokratyzowania UE.

Niedawno na Twitterze przeczytałem ciekawe zestawienie:Dekalog 100 słów, Konstytucja USA 3 tys., unijny dokument o przewozie cukierków 25 tys. słów…

— powiedział Gowin.

Wicepremier sceptycznie odniósł się też do pomysłów przeobrażenia Unii w superpaństwo:

Państwo może być tylko wtedy, gdy jest naród

— mówił.

Trzeba wrócić do korzeni UE – wspólnego rynku, Unia mogłaby się stać partnerem dla USA I Chin. Instytucje unijne powinny iść za więziami społecznymi

— tłumaczył.

Pytany o polskie propozycje zmiany unijnego traktatu - stwierdził:

Prawdopodobnie efektem końcowym Brexitu będzie konieczność zmiany traktatu.

Jednak zaznaczył, że dzisiaj jest jeszcze za wczesne rozpoczynanie szczegółowych negocjacji.

Skoro jeden z filarów UE- Wielka Brytania znalazł się poza Unia to znaczy,że traktat lizboński się nie sprawdził

— dodał.

Jak zapewnił wicepremier, Polska będzie teraz szukać odpowiedzi na pytanie, kto po odejściu Wielkiej Brytanii będzie jej sojusznikiem wewnątrz UE.

ansa/TVN24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.