Balcerowicz: "Kaczyński to największy szkodnik od 1989 roku!" Skąd ta skromność, panie Leszku?

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

PiS doszedł do władzy dzięki oszustwu, mówiąc o Polsce w ruinie i „dobrej zmianie”, która sprowadza się do próby przechwycenia państwa i zrobienia z niego państwa partyjnego oraz łudzenia ludzi obietnicami, których realizacja odwróci się przeciwko nim

— mówi na łamach „Rzeczpospolitej” prof. Leszek Balcerowicz, przewodniczący rady FOR, były wicepremier, minister finansów i prezes NBP.

Zdaniem Leszka Balcerowicza Brexit to wstrząs, którego skutki odczują osłabiane przez Prawo i Sprawiedliwość gospodarka i finanse państwa. Jak podkreślił, nie sądzi, żeby Jarosław Kaczyński miał zamiar wyprowadzać Polskę z UE.

Ale głupota lub zacietrzewienie polegają na tym, że dochodzi się do skutków, których się nie chce. W końcu w osiem miesięcy Kaczyński z PiS i jego przyległościami zdegradowali pozycję Polski w UE i na całym Zachodzie

— mówił były prezes NBP.

Zapytany o to, czy powinno dojść do wcześniejszych wyborów parlamentarnych w Polsce odpowiedział, że „poprzez silny narastający obywatelski protest należy zagrodzić drogę bezprecedensowemu psuciu naszego ustroju”. Zdaniem Balcerowicza to psucie polega, m.in. na zawłaszczeniu państwa przez jedną partię.

Na brutalnym przejęciu publicznych mediów i próbie przejmowania prywatnych, na psuciu gospodarki, co następuje stopniowo, ale w swoich skutkach też będzie bardzo złe

— dodał

Balcerowicz odniósł się także do programów wprowadzanych przez PiS. Jego zdaniem mocne podwyższenie płacy minimalnej uderzy w słabszych, czyli młodych o niskich kwalifikacjach. Jak podkreślił, PiS twierdzi, że polityczne manipulacje płacami są w stanie poprawić sytuację ludzi, jednak za podwyżkę płac zapłacą ci, których PiS chce rzekomo chronić.

PiS doszedł do władzy dzięki oszustwu, mówiąc o Polsce w ruinie i „dobrej zmianie”, która sprowadza się do próby przechwycenia państwa i zrobienia z niego państwa partyjnego oraz łudzenia ludzi obietnicami, których realizacja odwróci się przeciwko nim

— powiedział Leszek Balcerowicz.

Na pytanie o propozycje socjalne PiS i poparcie w sondażach Balcerowicz odpowiedział, że „kilka miesięcy po wyborach sondaże nie mają jeszcze większego znaczenia”.

Dzisiaj PiS próbuje zmobilizować biedniejszych, traktując ich jako mięso armatnie, podobnie jak z bogatszymi, np. frankowiczami. Populizm polega na rozdawaniu pieniędzy i przywilejów kosztem wzrostu gospodarczego – czyli kosztem ogromnej większości ludzi. Nie oceniajmy PiS na podstawie sloganów. Gierek też wiele obiecywał, a skończyło się katastrofą. Im więcej swoich obietnic PiS zrealizuje, tym gorzej będzie dla Polski. Podobnie z tzw. planem Morawieckiego. Nazywanie go planem „odpowiedzialnego” rozwoju, to odwracanie sensu słów, jak za PRL

— stwierdził Balcerowicz.

Leszek Balcerowicz podkreślił również, że spadające bezrobocie nie jest zasługa Prawa i Sprawiedliwości.

Gospodarka idzie siłą rozpędu po poprzednich rządach. Poza tym już spada liczebność ludzi w wieku produkcyjnym

— ocenił.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.