Sprzeciw Brytyjczyków wobec postępującej federalizacji UE jest obierany przez unijnych możnowładców jako typowo brytyjskie dziwactwo, tak jak jazda lewą stroną czy rytuał picia herbaty. Zapewne podobne argumenty zgłaszane przez przedstawicieli innych narodów będą dla Junkcera et consortes symbolem zacofania, ksenofobii i prób dzielenia wspaniałej jedności europejskiej, którą nasi dobrodzieje budują.
Polityk musi być człowiekiem przewidującym. Tej cechy brakuje unijnym liderom. Zapewne uświadomią to sobie dopiero wówczas, gdy obudzą się z ręką w unijnym nocniku. Niestety razem z nami…
Dlatego dobrze byłoby zarządzić jakąś powszechną zbiórkę ludu pracującego europejskich miast i wsi na zapas melisy dla Junkcera i jemu podobnych – mówiąc Ziemkiewiczem – wrzeszczących staruszków. Ich spokój będzie ocalony, podobnie jak Stary Kontynent.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sprzeciw Brytyjczyków wobec postępującej federalizacji UE jest obierany przez unijnych możnowładców jako typowo brytyjskie dziwactwo, tak jak jazda lewą stroną czy rytuał picia herbaty. Zapewne podobne argumenty zgłaszane przez przedstawicieli innych narodów będą dla Junkcera et consortes symbolem zacofania, ksenofobii i prób dzielenia wspaniałej jedności europejskiej, którą nasi dobrodzieje budują.
Polityk musi być człowiekiem przewidującym. Tej cechy brakuje unijnym liderom. Zapewne uświadomią to sobie dopiero wówczas, gdy obudzą się z ręką w unijnym nocniku. Niestety razem z nami…
Dlatego dobrze byłoby zarządzić jakąś powszechną zbiórkę ludu pracującego europejskich miast i wsi na zapas melisy dla Junkcera i jemu podobnych – mówiąc Ziemkiewiczem – wrzeszczących staruszków. Ich spokój będzie ocalony, podobnie jak Stary Kontynent.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/298654-odstawcie-mikrofony-zaparzcie-melise-wrzeszczacym-staruszkom-zamarzylo-sie-superpanstwo-wideo?strona=2