Skąd ten nagły pośpiech? Merkel pogania Brytyjczyków ws. Brexitu: "Szczerze mówiąc nie powinno to trwać w nieskończoność"

fot. EPA/RALF HIRSCHBERGER
fot. EPA/RALF HIRSCHBERGER

Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła w sobotę, że Wielka Brytania nie powinna przeciągać w nieskończoność procesu wychodzenia z UE, ale zapewniła, że nie będzie się spierać o krótką zwłokę. W. Brytania pozostaje na razie pełnoprawnym członkiem UE.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Szóstka” UE wzmaga presję na Londyn ws. realizacji Brexitu. „Jesteśmy zdecydowani skierować Europę na nowe tory”

Decyzja (o momencie wyjścia z UE) należy do Wielkiej Brytanii. Wychodzę z założenia, że Brytyjczycy chcą zrealizować wynik (czwartkowego) referendum. Szczerze mówiąc nie powinno to trwać w nieskończoność, ale nie będę się spierała z powodu krótkiej zwłoki

—powiedziała Merkel w Poczdamie.

Ważne jest to, że dopóki Wielka Brytania nie złożyła wniosku (o wyjście z UE) i dopóki umowa nie została podpisana, kraj ten jest nadal pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej ze wszystkimi prawami i obowiązkami

—podkreśliła szefowa niemieckiego rządu.

Jak dodała, premier David Cameron potwierdził, że tak właśnie jest.

Pytana, czy negocjacje z Londynem będą prowadzone w taki sposób, by „odstraszyć” ewentualnych naśladowców, Merkel zaznaczyła, że termin „odstraszanie” jest w tym kontekście nie na miejscu.

Jestem przekonana, że Europa jest wartością dodaną, a żaden kraj europejski nie jest w stanie poradzić sobie z wyzwaniami, przed jakimi stoimy

—tłumaczyła kanclerz.

UE umożliwia nam obronę naszych interesów w skali globalnej

—dodała.

Dlatego nie sądzę, żeby podczas rokowań z Londynem byłoby trzeba odstraszać innych

—zaznaczyła.

Merkel zapewniła, że rozmowy z W. Brytanią będą „rzeczowe”. Przypomniała, że Brytyjczycy pozostaną partnerem w NATO, G7 i G20, a dla niektórych krajów europejskich partnerem w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Wspólny fundament wartości pozostaje

—uważa szefowa niemieckiego rządu.

Ministrowie spraw zagranicznych sześciu krajów UE będących prekursorami integracji europejskiej (Niemcy, Francja, Włochy, Holandia, Belgia i Luksemburg) wezwali wcześniej Wielką Brytanię do jak najszybszej realizacji decyzji o Brexicie. Negocjacje w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE powinny zacząć się „jak najszybciej” - powiedział szef dyplomacji Niemiec Frank-Walter Steinmeier, występując po sobotnim spotkaniu w Berlinie, poświęconym przyszłości Unii po Brexicie.

kk/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.