Szkocja wyjdzie, ale z UK. Ani przez chwilę nie będzie poza UE

fot. You Tube
fot. You Tube

Szkocja opowiedziała się wysoką większością blisko dwóch trzecich głosów za pozostaniem w Unii Europejskiej. Dokładnie 62 procent mieszkańców Szkocji zagłosowało przeciw Brexitowi.

Kilka godzin po ogłoszeniu wyniku brytyjskiego referendum, Szkoci zaczęli otwarcie przygotowywać Scotexit, co jednak oznacza wyjście nie z UE, lecz przeciwnie – wyjście ze Zjednoczonego Królestwa po to, aby móc pozostać w UE. Zwolennicy niepodległości przegrali pierwsze szkockie referendum w 2014 roku, ale wtedy Brexit był tylko zagrożeniem, jeszcze nie rzeczywistością.

Zaskakujące jest nie samo żądanie drugiego referendum niepodległościowego – zapowiadane wcześniej i uzasadniane istotną zmianą okoliczności w postaci Brexitu – lecz wielka szybkość szkockich działań. Widać, że pozostanie w Unii Europejskiej ma dla Szkotów najwyższą wagę. Szkoci nie chcą być poza Unią ani przez jeden dzień.

Szkocka premier Nicola Sturgeon ogłosiła plan przeprowadzenia referendum nad niepodległością Szkocji – i złożenia wniosku o jej członkostwo w Unii – przed upływem dwuletniego okresu przejściowego, który zacznie się z chwilą oficjalnej notyfikacji Brukseli przez Londyn o zamiarze wyjścia Zjednoczonego Królestwa. Dwuletni okres, zapisany w artykule 50 Traktatu o UE, może być skrócony dzięki sprawnym negocjacjom nad porozumieniem o warunkach wyjścia lub przedłużony jednomyślną decyzją Rady Europejskiej. Jednio i drugie wygląda mało prawdopodobnie. Po traktatowych dwóch latach – około połowy 2018 roku – UK ostatecznie przestanie być członkiem UE, a obywatele UK utracą unijne obywatelstwo. Stąd prognozy, że drugie szkockie referendum przyniesie wynik odwrotny od pierwszego.

Pani Sturgeon jest dziś szefem rządu Szkocji o statusie autonomicznej części Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii. Scotexit zlikwiduje nie tylko Zjednoczone Królestwo, także Wielką Brytanię jako byt polityczny – nazwa Wielka Brytania przetrwa tylko w geografii fizycznej jako nazwa wyspy. Pokojowe założenie Królestwa Wielkiej Brytanii na początku XVIII wieku było wstępem do założenia Zjednoczonego Królestwa sto lat później – u progu epoki największej potęgi Imperium Brytyjskiego. Po wyjściu Szkocji całym państwem postimperialnym będzie Anglia z mniej autonomiczną Walią i niepewną Północną Irlandią. Autonomiczne władze północnoirlandzkie zamierzają określić swoją odpowiedź na Brexit za kilka dni. Mają powód, aby zapowiedzieć Irexit – przeciw wyjściu z UE zagłosowało 56 procent mieszkańców Północnej Irlandii. Być może wkrótce poza Unią Europejską znajdzie się tylko Królestwo Anglii o nazwie jak za Williama Zdobywcy i Williama Shakespeare’a.

Szkotem był i w Szkocji działał w XVIII wieku Adam Smith – nieustannie sławny i wpływowy na całym świecie główny twórca nauki ekonomii. Powinno to dawać do myślenia Anglikom XXI wieku.

Więcej na temat Brexitu i jego skutków dla Polski, Unii Europejskiej, NATO, Zachodu i świata napiszę wkrótce w tygodniku „wSieci”.

Grzegorz Kostrzewa-Zorbas

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.