Eugeniusz Kłopotek: Wniosek ws. Antoniego Macierewicza nie ma sensu, bo wiadomo z góry, że jest to sprawa przegrana. NASZ WYWIAD

fot. ansa
fot. ansa

Opozycja ma prawo zgłaszać takie wnioski. Niedobrze, że to się dzieje przed szczytem NATO. Ale przede wszystkim ja jestem przeciwnikiem wniosków, które nie mają żadnych szans powodzenia. To będzie tylko takie mielenie…

—mówi Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL w rozmowie z portalem wPolityce.pl, komentując wniosek PO o wotum nieufności wobec Antoniego Macierewicza.

wPolityce.pl: Panie pośle, wniosek PO o odwołanie ministra Macierewicza przed szczytem NATO – to w Pana opinii słuszna inicjatywa?

Eugeniusz Kłopotek, PSL: Powiedzmy sobie szczerze - Antoni Macierewicz to bardzo kontrowersyjna postać w kampanii wyborczej został całkowicie schowany. Potem okazało się, że wypłynął i został ministrem obrony narodowej. I przyznam szczerze, że we mnie budzi niepokój. Tamte powiązania z agentami oznaczają jedno: Minister Macierewicz powinien z otwartą przyłbicą stanąć przed narodem i się z tego wytłumaczyć.

Przecież były wyjaśnienia. MON opublikował bodajże dwa.

Bardzo oględne…

Pan pamięta i ja pamiętam Roberta Luśnię z Sejmu. Pamięta też Pan na pewno, że gdy tylko wyszła na jaw kwestia jego współpracy z sb – zniknął z polityki, został natychmiast wyrzucony z klubu przez Antoniego Macierewicza…

Być może, ale dziwne jest to,że te kontakty z fundacją, którą on współfinansował trwały dłużej i prawdopodobnie trwają do dzisiaj.

Wyłącznie na papierze…

Jeśli coś jest na papierze , to trzeba zadbać o wyrejestrowanie, żeby nie było żadnych podejrzeń.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych