Skąd takie rozwiązanie?
Kryje się za tym bardzo precyzyjny zamysł polityczny. Uważamy, że Sejm w przeciwieństwie do Senatu i urzędu Prezydenta RP najtrafniej odzwierciedla zróżnicowanie społeczne i polityczne społeczeństwa, właśnie dlatego, że jest wybierany w systemie proporcjonalnym.
Są jednak progi wyborcze…
To prawda, nie jest to system idealny, ale najbardziej zbliżony do podziału w społeczeństwie, a właśnie z tej reprezentacji społeczeństwa chcemy zrobić rodzaj rady powierniczo-nadzorczej nad mediami publicznymi właśnie w formie Rady Mediów Narodowych. Musimy pamiętać, że media publiczne, a już niebawem narodowe, są własnością ogółu. Poprzez ten rodzaj nadzoru chcemy to podkreślić, natomiast tymi mediami będą zarządzać rady nadzorcze i menadżerowie, którzy będą do tego wynajęci.
Mówi Pan o pluralizmie i zagwarantowaniu miejsc opozycji, a tymczasem Marek Borowski wzywa na łamach „Gazety Wyborczej”do tworzenia Sejmu-bis…
Tego nie da się rozpatrywać nawet w kategoriach żartu. To próba nieprawdopodobnej anarchizacji życia publicznego.
Mówi Pan o żarcie, ale jednak zgłasza się postulat dublowania organów państwowych.
To bardzo niebezpieczne, bo jak już wspomniałem, taki postulat jest de facto próbą anarchizacji życia publicznego i państwowego, na szczęście nierealną.
Rozmawiał Aleksander Majewski
Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Media. Stan dziś i droga naprawy”. W kolekcji: „Pilnowanie strażników. Etyka dziennikarska w praktyce” oraz „Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Skąd takie rozwiązanie?
Kryje się za tym bardzo precyzyjny zamysł polityczny. Uważamy, że Sejm w przeciwieństwie do Senatu i urzędu Prezydenta RP najtrafniej odzwierciedla zróżnicowanie społeczne i polityczne społeczeństwa, właśnie dlatego, że jest wybierany w systemie proporcjonalnym.
Są jednak progi wyborcze…
To prawda, nie jest to system idealny, ale najbardziej zbliżony do podziału w społeczeństwie, a właśnie z tej reprezentacji społeczeństwa chcemy zrobić rodzaj rady powierniczo-nadzorczej nad mediami publicznymi właśnie w formie Rady Mediów Narodowych. Musimy pamiętać, że media publiczne, a już niebawem narodowe, są własnością ogółu. Poprzez ten rodzaj nadzoru chcemy to podkreślić, natomiast tymi mediami będą zarządzać rady nadzorcze i menadżerowie, którzy będą do tego wynajęci.
Mówi Pan o pluralizmie i zagwarantowaniu miejsc opozycji, a tymczasem Marek Borowski wzywa na łamach „Gazety Wyborczej”do tworzenia Sejmu-bis…
Tego nie da się rozpatrywać nawet w kategoriach żartu. To próba nieprawdopodobnej anarchizacji życia publicznego.
Mówi Pan o żarcie, ale jednak zgłasza się postulat dublowania organów państwowych.
To bardzo niebezpieczne, bo jak już wspomniałem, taki postulat jest de facto próbą anarchizacji życia publicznego i państwowego, na szczęście nierealną.
Rozmawiał Aleksander Majewski
Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Media. Stan dziś i droga naprawy”. W kolekcji: „Pilnowanie strażników. Etyka dziennikarska w praktyce” oraz „Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/297681-nasz-wywiad-czabanski-o-ustawie-medialnej-i-postulacie-stworzenia-sejmu-bis-to-proba-anarchizacji-zycia-publicznego?strona=2