Totalna opozycja nie przebiera w środkach. Gra wszystkim: Trybunałem, ziemią, puszczą, zdrowiem obywateli a nawet ich bezpieczeństwem. Nie ma sprawy podniesionej przez rząd, której by nie zakwestionowała. Wygląda na to, że ktoś po mistrzowsku rozgrywa jej lękami większą wojnę. Dlaczego daje się wmanewrować w antyNATOwską grę Rosjan?
Czy była choć jedna inicjatywa Prawa i Sprawiedliwości, której opozycja by nie zakwestionowała? 500+ miało być nierealizowalną obietnicą wyborczą. Gdy PiS zaczęło ją wdrażać, opozycja awanturowała się w imieniu bogatych jedynaków. Program Mieszkanie+ od chwili jego ogłoszenia przedstawiane jest jako projekt, który bezlitośnie przykuje ludzi do mieszkania w jednym miejscu na dziesiątki lat. Jakoś kredyty we frankach, których obecna wartość przewyższa kilkakrotnie wartość nieruchomości nie niepokoiły ani Platformy ani lidera Nowoczesnej, który namawiał do nich kilka lat temu. Podniesienie płacy minimalnej do 2000 zł ma – zdaniem opozycji – sprawić, że imigranci z Ukrainy wyprą Polaków z rynku pracy.
Wieczne ataki nie dotyczą jednak jedynie sfery gospodarczej. Totalna opozycja gra najważniejszymi wydarzeniami, które nadciągają wielkimi krokami. Nie patrzy na szeroki kontekst i dobre imię Polski. Popada w histeryczny antypisizm i próbuje zdyskredytować najważniejsze osoby w państwie.
Grzegorz Schetyna, któremu kompletnie sypie się dołująca w sondażach partia, przyjmuje pozę stratega i żąda zmiany władzy. Na miesiąc przed szczytem NATO domaga się zawieszenie Ministra Obrony Narodowej, choć nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek. Desperacja lidera PO jest tak potężna, że gotów jest się podeprzeć insynuacyjnym tekstem „Wyborczej”. **Kwestie bezpieczeństwa nie mają znaczenia. Platforma z Nowoczesną nie są zainteresowane realnym bezpieczeństwem obywateli, choć to oni krzyczą o nim najgłośniej.
Przypomnijmy, że PO przez ponad rok nie zrobiła nic, by przystosować Brzegi do Światowych Dni Młodzieży. Nie wprowadzono żadnych nadzwyczajnych procedur, które umożliwiłyby odpowiednie zagospodarowanie terenu i wzmocnienie bezpieczeństwa. Sprawy te zaczęło porządkować dopiero PiS, atakowane ze wszystkich stron za wprowadzanie specustawy. O bezpieczeństwie podczas szczytu NATO opozycja także mówi wiele, ale każdy krok zmierzający do wdrożenia procedur antyterrorystycznych jest przez nią zakrzykiwany. To samo dotyczy zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego. Choć to decyzją Platformy Polska weszła do koalicji przeciwko IS, jej politycy krytykują decyzję rządu i prezydenta o wysłaniu dwóch kontyngentów do Kuwejtu i Iraku w celu szkolenia tamtejszych wojsk walczących z ISIS.
O co więc chodzi? Skąd ta nagonka na szefa Ministerstwa Obrony Narodowej właśnie przed szczytem NATO? Dlaczego „Wyborcza” wyciąga dawno wyjaśnioną sprawę? Kto za tym stoi?
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Totalna opozycja nie przebiera w środkach. Gra wszystkim: Trybunałem, ziemią, puszczą, zdrowiem obywateli a nawet ich bezpieczeństwem. Nie ma sprawy podniesionej przez rząd, której by nie zakwestionowała. Wygląda na to, że ktoś po mistrzowsku rozgrywa jej lękami większą wojnę. Dlaczego daje się wmanewrować w antyNATOwską grę Rosjan?
Czy była choć jedna inicjatywa Prawa i Sprawiedliwości, której opozycja by nie zakwestionowała? 500+ miało być nierealizowalną obietnicą wyborczą. Gdy PiS zaczęło ją wdrażać, opozycja awanturowała się w imieniu bogatych jedynaków. Program Mieszkanie+ od chwili jego ogłoszenia przedstawiane jest jako projekt, który bezlitośnie przykuje ludzi do mieszkania w jednym miejscu na dziesiątki lat. Jakoś kredyty we frankach, których obecna wartość przewyższa kilkakrotnie wartość nieruchomości nie niepokoiły ani Platformy ani lidera Nowoczesnej, który namawiał do nich kilka lat temu. Podniesienie płacy minimalnej do 2000 zł ma – zdaniem opozycji – sprawić, że imigranci z Ukrainy wyprą Polaków z rynku pracy.
Wieczne ataki nie dotyczą jednak jedynie sfery gospodarczej. Totalna opozycja gra najważniejszymi wydarzeniami, które nadciągają wielkimi krokami. Nie patrzy na szeroki kontekst i dobre imię Polski. Popada w histeryczny antypisizm i próbuje zdyskredytować najważniejsze osoby w państwie.
Grzegorz Schetyna, któremu kompletnie sypie się dołująca w sondażach partia, przyjmuje pozę stratega i żąda zmiany władzy. Na miesiąc przed szczytem NATO domaga się zawieszenie Ministra Obrony Narodowej, choć nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek. Desperacja lidera PO jest tak potężna, że gotów jest się podeprzeć insynuacyjnym tekstem „Wyborczej”. **Kwestie bezpieczeństwa nie mają znaczenia. Platforma z Nowoczesną nie są zainteresowane realnym bezpieczeństwem obywateli, choć to oni krzyczą o nim najgłośniej.
Przypomnijmy, że PO przez ponad rok nie zrobiła nic, by przystosować Brzegi do Światowych Dni Młodzieży. Nie wprowadzono żadnych nadzwyczajnych procedur, które umożliwiłyby odpowiednie zagospodarowanie terenu i wzmocnienie bezpieczeństwa. Sprawy te zaczęło porządkować dopiero PiS, atakowane ze wszystkich stron za wprowadzanie specustawy. O bezpieczeństwie podczas szczytu NATO opozycja także mówi wiele, ale każdy krok zmierzający do wdrożenia procedur antyterrorystycznych jest przez nią zakrzykiwany. To samo dotyczy zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego. Choć to decyzją Platformy Polska weszła do koalicji przeciwko IS, jej politycy krytykują decyzję rządu i prezydenta o wysłaniu dwóch kontyngentów do Kuwejtu i Iraku w celu szkolenia tamtejszych wojsk walczących z ISIS.
O co więc chodzi? Skąd ta nagonka na szefa Ministerstwa Obrony Narodowej właśnie przed szczytem NATO? Dlaczego „Wyborcza” wyciąga dawno wyjaśnioną sprawę? Kto za tym stoi?
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/297310-rosyjska-agentura-wkroczyla-w-kolejna-faze-ataku-przed-szczytem-nato-dlaczego-totalna-opozycja-tak-latwo-wchodzi-w-te-gre