Po Piskorskim i partii Zmiana sympatycy Korwin-Mikkego. ABW szuka rosyjskich agentów

fot. abw.gov.pl
fot. abw.gov.pl

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego szuka rosyjskich agentów na prawicy. Po zatrzymaniu szefa partii Zmiana, tym razem zajęto się politykami związanymi ze środowiskiem Janusza Korwin-Mikkego.

Pierwszym zatrzymanym politykiem, który miał być powiązany z obcymi służbami, jest Mateusz Piskorski. Przewodniczący partii Zmiana przebywa w areszcie, podejrzany o szpiegostwo.

Jak czytamy w artykule Wojciecha Czuchnowskiego na łamach „Wyborczej”, w ostatni weekend doszło do kolejnych akcji ABW. Służby weszły do mieszkań Sławomira Marczewskiego i Marka Mareckiego w Krakowie.

Marczewski na swoim Facebooku poinformował, że skonfiskowano 53 należące do  niego przedmioty, w tym laptop, telefony i nośniki danych. Obydwaj mężczyźni mają prawicowe poglądy, działali w Unii Polityki Realnej i Kongresie Nowej Prawicy. Zdaniem Czuchnowskiego, „w których razem z Januszem Korwin-Mikkem popierali politykę Władimira Putina i głosili hasła antyukraińskie”.

Marczewski jak i Marecki mieli brać udział w akcji partii Zmiana w 2014 r. Wtedy to działacze Zmiany niszczyli pomniki UPA i Bandery na Ukrainie. Lewicowym działaczom zmiany chodziło o stworzenie wrażenia, że tych aktów dokonali Polacy z Ukrainy.

Marek Marecki jest znany z wiecu Bronisława Komorowskiego. Został wtedy zatrzymany przez policję za to, że machał plastikowym krzesłem.

Z kolei Marczewski nie jest już członkiem UPR. Działa w ramach tzw. Obozu Wielkiej Polski i popiera Grzegorza Brauna.

Czuchnowski przypomina jego antysemickie wypowiedzi w internecie. Marczewski miał obarczać Żydów winą za wybuch wojny na Ukrainie.

Jak straszna jest wojna, to ONI wiedzą, tylko z drugiej strony, jaki to dobry interes… Dziś syjoniści, patrząc na Ukrainę, Polskę i Rosję, zacierają ręce, mówiąc: jest interes do zrobienia i nie da się na nim stracić

— miał pisać Marczewski.

Mly/wyborcza.pl


Do nabycia w naszej księgarni! „Niewidzialna wojna szpiegów”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.