Problemy w CZD i w służbie zdrowia są skutkiem wieloletnich zaniedbań

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Stanisław Pięta.

wPolityce.pl: Panie pośle, co jest potrzebne, żeby zakończyć strajk pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka?

Stanisław Pięta: Spokój i uczciwe przedstawienie możliwości, które posiada dyrekcja Centrum Zdrowia Dziecka. Problemy w CZD i w służbie zdrowia są skutkiem wieloletnich zaniedbań, o czym mówiła w swoim wystąpieniu w Sejmie pani premier Szydło, więc ważne jest, aby panie pielęgniarki nie ulegały podszeptom i nie dały się wmanipulować w konfrontację z rządem. Internet jest pełen memów i żartów, że postulatami pielęgniarek jest zaprzysiężenie trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez poprzednią koalicję, zmiana ustawek o TK i przyjęcie wskazówek Komisji Europejskiej. Obracam to w żart, to nie jest moja opinia, ale reakcja internetu na strajk w Centrum Zdrowia Dziecka.

wPolityce.pl: Rząd PiS będzie w stanie naprawić zaniedbania poprzedników w służbie zdrowia?

Tak. Rząd PiS jest przychylnie nastawiony do postulatów pielęgniarek. Bardzo szanuję i cenię pracę pielęgniarek, niedawno byłem leczony w szpitalu, gdzie doznałem troskliwej opieki ze strony pielęgniarek i bardzo jestem im za to wdzięczny. Sprawę strajku pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka można załatwić jedynie spokojnie bez ulegania napięciom o kontekście politycznym. Należy to zrobić dla dobra pielęgniarek, centrum, ale przede wszystkim dla dobra małych pacjentów.

wPolityce.pl: We czwartek rano w Sejmie ma być dyskusja nad projektami ustaw o Trybunale Konstytucyjnym. Pomoże to rozwiązać spór?

Jest to próba pewnego kompromisu oraz wyjścia naprzeciw postulatom opozycji.

Rozmawiał Tomasz Plaskota