Spotkanie klubów "GP". Kaczyński: Ważne jest pilnowanie także nowej władzy. Macierewicz: Putin naciskał na Tuska ws. piszących o 10/04. [WIDEO]

Podczas weekendowego spotkania klubów „Gazety Polskiej” - XI Zjazdu, który odbył się w Sulejowie głos zabierali ważni politycy obozu rządzącego. Mówili między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Jak ujawnił szef MON, z dokumentów odnalezionych w resorcie wynika, że Władimir Putin naciskał na rząd Donalda Tuska, by ten zainterweniował w sprawie dziennikarzy piszących o tragedii smoleńskiej i jej przyczynach.

Rozpowszechniano taką tezę, że Władimir Putin najbardziej cieszy się z działalności „Gazety Polskiej”, zespołu parlamentarnego i PiS-u, bo te podejmują tezę związaną z potencjalnym zamachem. (…) Że strona rosyjska chce, aby Polacy brnęli w absurdy, bo są jawnie nieprawdzie

— mówił szef MON.

Jak przekonywał Antoni Macierewicz, nastawienie Rosjan było zgoła odmienne od przedstawianego:

Z depesz i raportów służb oraz ambasadorów wynika ewidentnie, że strona rosyjska domagała się, aby zrobić wreszcie porządek i rozwiązać problem zespołu parlamentarnego i publicystów, którzy wskazują i chcą wskazywać, że do tragedii smoleńskiej doszło w wyniku zamachu, bo to burzy stosunki polsko-rosyjskie. To był wprost podejmowany istotny problem dyplomatyczno-polityczny. Cała propaganda, która pokazuje rzecz dokładnie odwrotnie, jest warta tyle, co „cała prawda, całą dobę”

— powiedział szef MON cytowany przez serwis niezalezna.pl.

Z kolei w krótkiej wypowiedzi udzielonej serwisowi Gazeta Polska VOD Jarosław Kaczyński apelował do zwolenników, by nie ustawali w p”kula śnieżna zmieniała się w lawinę wsparcia, by Polska była inna”.

Trzeba tworzyć wielki ruch poparcia dla dobrej zmiany. Trzeba się jednoczyć, rozszerzać. Organizować różnego rodzaju społeczne akcje. Także takie akcje, które naciskają w tym kierunku. Nie trzeba się tego bać. W kierunku właśnie tej dobrej zmiany. Trzeba przypominać władzy, tej, lokalnej, ale także i tej naszej, o różnego rodzaju zobowiązaniach. (…) Jeżeli chcemy, żeby ta dobra zmiana rzeczywiście nastąpiła, to może to nastąpić tylko wtedy, jeżeli mamy do czynienia, czy będziemy mieli do czynienia, z takim współdziałaniem. Czegoś co jest od dołu i tego co jest od góry. Tylko od góry się nie da zrobić. Trzeba działać z dwóch stron. W tej chwili ten ruch społeczny jest nam bardzo, ale to bardzo potrzebny. I oczywiście od czasu do czasu, jakieś wielkie spotkanie w Warszawie, jakaś wielka demonstracja, coś, co pokaże, że dobra zmiana ma poparcie, takie czynne poparcie społeczne. Ale od czasu do czasu. Nie musimy tutaj z KOD-owcami się ścigać. Nie ma to żadnego sensu. Natomiast na co dzień przyglądanie się rzeczywistości, dostrzeganie tego, co jest złe, co pozostaje złe. Tego, co jest złe, bo nie zmieniono czegoś, co było przed tym. I co jest złe dlatego, że grzeszą ci, którzy są po naszej stronie. Bo tacy ludzie też grzeszą

— mówił prezes PiS.

WIDEO:

wwr, niezalezna.pl


Kontynuacja bestsellerowej biografii byłego Prezydenta Rzeczypospolitej: „Prezydent Lech Kaczyński 2005-2010” - Sławomir Cenckiewicz i  Adam Chmielecki. Książka do kupienia TUTAJ!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.