Kijowski przeprasza Schetynę i pozuje na skromnego. "To błąd, że jestem jedyną twarzą KOD". Nowa strategia, czy próba stłumienia buntu?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Polsat News/wPolityce
fot. Polsat News/wPolityce

To ogromny błąd i trzeba to zmienić

-– w taki sposób Mateusz Kijowski odniósł się do słów Agnieszki Holland, która stwierdziła, że lider KOD stał się jedyną twarzą Komitetu i wymaga to naprawy.

Pracujemy nad tym od dawna, staramy się, żeby jak najwięcej osób od nas było widocznych

— zapewniał na antenie Polsat News.

Lider KOD oświadczył również, że przeprosił Grzegorza Schetynę za zamieszanie, jakie powstało wokół jego „być może trochę nieostrożnej” wypowiedzi na temat Platformy Obywatelskiej.

Powiedziałem, że Platforma oderwała się od rzeczywistości. Generalnie uważam, że wszystkie partie polityczne w Polsce za mało słuchają obywateli, a najbardziej oderwana od rzeczywistości jest partia rządząca. Moje słowa wywołały niepotrzebne zamieszanie, stąd przeprosiny

— wyjaśnił Kijowski.

Odnosząc się do sobotnich manifestacji KOD w rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 roku, poinformował, że przesunięto je na późniejsze godziny, aby mogli wziąć w nich udział urzędnicy. Jest to spowodowane decyzją szefowej kancelarii premiera Beaty Kempy, która zobowiązała urzędników państwowych do pracy w sobotę 4 czerwca. Będą odpracowywać wówczas dzień wolny, który przypadł im 27 maja.

Ze względu na decyzję pani minister, manifestacje odbędą się później. Każdy urzędnik, jeżeli będzie miał taką ochotę, będzie mógł przyjść po zakończeniu pracy. Zapraszamy wszystkich serdecznie

— zachęcił Kijowski.

ansa/ Polsat News

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych