Wystarczy okrzyknąć kogoś „wybitnym filozofem”, by mógł bezkarnie wypowiadać wszelkiego rodzaju brednie i obrażać innych. W zabiegach tych specjalizuje się „Gazeta Wyborcza” , która tym razem oddała głos prof. Zbigniewowi Mikołejko. Filozof nie tylko uderza w rząd, ale ubliża wyborcom PiS i atakuje młode matki.
Sukces Jarosława Kaczyńskiego polega na tym, że zawarł on sojusz z chamem
– stwierdził Mikołejko w wideo-rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. W rozważaniach o zagrożonej wolności stwierdza, że mamy do czynienia ze zniewoleniem ze strony mrożkowskiego „Edka”.
Edek to figura z „Tanga” Mrożka. Człowiek, który rozpycha się łokciami, jest chamski
— tłumaczy prof. Mikołejko, przekonując że Kaczyński „zawarł sojusz z chamem, czyli właśnie z Edkiem”.
Świadomie używam tej lekceważącej formuły, ponieważ Edek nie zasługuje na szacunek. Edek po prostu nie szanuje drugiego człowieka i zagarnia jego wolność
— stwierdził filozof, dodając że to postawa zawłaszczania wszystkiego i nie liczenia się z niczym i z nikim.
Kogo Mikołejko nazywa lekceważąco Edkiem? Między innymi młode matki.
One stały się częścią armii Kaczyńskiego, co pokazuje statystka, bo 54 proc. kobiet w wieku rozrodczym poparło PiS. Zostały kupione za te 500 złotych i mają w nosie naszą wolność…
— stwierdził Mikołłejko.
Co na to feministki? Staną w obronie kobiet i zakwestionują brednie profesora? Prawdopodobnie kolejny raz zasłonią się wolnością pseudonaukowych rozważań. Nie jest to przecież pierwsza skandaliczna wypowiedź Mikołejki, obrażająca młode matki. Podobne rozważania snuł już na łamach „Wyborczej” w 2012 roku.
mall / wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/295155-skandaliczna-wypowiedz-prof-mikolejki-czy-feministki-stana-w-obronie-kobiet-ktore-obraza-autorytet-wyborczej-wideo