Szymański o Komisji Europejskiej: "Nie jesteśmy na wojnie, więc akty kapitulacji jednej i drugiej strony nie są potrzebne"

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański, który był gościem programu „Jeden na Jeden” (TVN24), skomentował wizytę Fransa Timmermansa w Polsce.

Nie jesteśmy na wojnie, więc akty kapitulacji jednej i drugiej strony nie są potrzebne. (…) Z dobrej woli uznajemy, że negocjacje z KE są czymś dobrym

— powiedział.

Są różnice co do tego co jest praworządnością, a co nie jest

— zaznaczył Szymański.

Wyjaśniliśmy sobie, że wystąpienie Beaty Szydło w Sejmie przypomniało, kto jaką pełni rolę

— podkreślił wiceszef MSZ.

Wiceminister odniósł się również do przecieku opinii Komisji Europejskiej.

Jestem przekonany, że był to dokument z bardzo wczesnego etapu prac KE. (…) Polska nie wyobraża sobie działania pod jakimkolwiek naciskiem

— zaznaczył.

Nie mam pretensji osobistych do Fransa Timmermansa

— wyjaśnił Szymański.

Są jednak luzie, którzy dążą do zaburzenia relacji. (…) Nie wszyscy życzą nam dobrze

— dodał.

W tym procesie nie chodzi o ustępstwa KE czy rządu, chodzi o rozwiązania, które respektują zdanie wszystkich stron

— powiedział Konrad Szymański.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.