Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Lider PiS zauważa też, że nie widać wśród opozycji specjalnego wyczekiwania na powrót Tuska.

Odwrotnie – chętnych do zajęcia stanowiska lidera jest aż nadto i były premier może być tu tylko wrogiem. A poza tym nie za bardzo wierzę w to zjednoczenie. Ono może wygląda interesująco i realnie jako teza publicystyczna, ale w świecie polityki takie połączenia są niezwykle trudne. Proszę zobaczyć, ile lat potrzeba było na zjednoczenie prawicy. Nie tylko z powodu działań zakulisowych, rozbijających, jakie stosowały wobec tego procesu jakieś służby, lecz także z powodu wielu ludzkich ambicji

— mówi.

Zapytany czy polski rząd wesprze Donalda Tuska w zabiegach o kolejną kadencję, nie wypowiedział się jednoznacznie.

Donald Tusk także podlega zasadzie, którą konsekwentnie stosujemy – popieramy Polaków. Ale stosowanie jej ma też swoje ograniczenie, a jest nim działanie na szkodę Polsce

— stwierdza.

JUB/niezalezna.pl

Strona 2 z 2