Prof. Nowak: Nie możemy dać się uśpić przekonaniu, że odnieśliśmy jakieś trwałe zwycięstwo. "Musimy poszerzać krąg ludzi, którzy traktują Polskę jak swoją ojczyznę"

YT
YT

Musimy poszerzać krąg ludzi, którzy traktują Polskę jak swoją ojczyznę i poczuwają się do zobowiązań wobec jej tradycji. Nie możemy przyjąć założenia, że poza trzydziestoma paroma procentami Polaków głosujących na Prawo i Sprawiedliwość, kilkoma procentami, które być może mieszczą się w obrębie poparcia dla ruchu Pawła Kukiza, machniemy ręką na całą resztę

— mówi prof. Andrzej Nowak w rozmowie z „Gazetą Polską”.

Historyk przekonuje, by przełamać schematyczne myślenia obu obozów.

Z pozoru rozproszona władza, oparta na takich politycznych filarach dzisiejszej formalnej opozycji jak pani Waltz, jak pan Adamowicz w Gdańsku, jak prezydenci Poznania, Wrocławia, itp., ma możliwość powiedzenia: albo weźmiesz udział w manifestacji KOD, albo zostaniesz wyrzucony z pracy. (…) To są właśnie archipelagi władzy o wiele bardziej realnej i strasznej niż cokolwiek są w stanie zrobić ten „straszliwy” Kaczyński razem z Macierewiczem i Kamińskim

— czytamy.

Prof. Nowak przestrzega także stronę prawicową:

Dziś nie możemy dać się uśpić przekonaniu, że odnieśliśmy jakieś trwałe zwycięstwo, nasza praca nie może ustawać. Misja polskości nie należy też do garstki wybitnych pisarzy czy świętych. Nie oglądajmy się na to, kto akurat rządzi w Polsce, czy sprzyjają nam okoliczności lub w jakiej epoce żyjemy - nasza historia to pasmo starań, które przebijały się nawet w najtrudniejszych warunkach. My też musimy być na to gotowi

— zaznacza historyk.

lw, „Gazeta Polska”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.