Siemoniak odpowiada Macierewiczowi: Jego wystąpienie to były igrzyska! "Nigdy by nam nie przyszło do głowy robić takie show ze spraw poważnych"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/TVP Info
wPolityce.pl/TVP Info

Mianem „igrzysk” określił sejmowe wystąpienie Antoniego Macierewicza Tomasz Siemoniak z Platformy Obywatelskiej. Poprzedni Macierewicza w fotelu ministra obrony narodowej krytykował styl i zawartość przemówienia swojego następcy.

WIĘCEJ: Ważne słowa Antoniego Macierewicza ws. audytu w MON: „Co takiego wam Polska zrobiła, że tak ją pozostawiliście bezbronną?”. WIDEO

W ocenie Siemoniaka wystąpienie Macierewicza zawierało mnóstwo przekłamań.

Nie możemy się pogodzić z kłamstwem, że 2 mld z 50 mld złotych rocznie były wydawane w polskim przemyśle obronnym. Prostowałem to od razu na sali, bo myślałem, że minister się pomylił, ale trwał w tym błędzie i to kolejny element nieprawdy w tym wystąpieniu

— ocenił.

Dużo sensacyjek, dużo marnych żartów

— dodawał Siemoniak.

Były szef MON odpierał przy tym zarzuty Macierewicza dotyczące braku pocisków do moździerzy.

Zleciliśmy produkcję amunicji w Polsce, nie chcieliśmy jej kupować za granicą. Dziwne żarty z pocisków JASM - brzmiało to, jak gdyby minister Macierewicz nie chciał, by samoloty F-16 dysponowały pełną zdolność. (…) Niedobrze, że sprawy obrony narodowej są tak załatwiane. Minister Macierewicz po falach elektromagnetycznych, nocnym najściu na CEK NATO robi kolejny krok obniżający powagę bezpieczeństwa narodowego. Kolejna granica została przekroczona - w imię walki politycznej, w imię show…

— podkreślił.

Polityk PO mówił też, że polityka w wykonaniu Macierewicza odbywa się kosztem wojska i żołnierzy.

Otrzymaliśmy z panem ministrem Mroczkiem wiele informacji, jak źle żołnierze przyjmują to, że minister Macierewicz kpi z wojska w imię interesu politycznego. Ostrzegaliśmy przed wyborami - prezes PiS chował Antoniego Macierewicza - i niestety najgorsze wystąpienia się potwierdzają

— dodawał Siemoniak.

Zachęcał też Macierewicza do merytorycznej debaty.

Nigdy by nam nie przyszło do głowy robić takie show ze spraw poważnych, które w dużej mierze dotyczą naszej obronności. Nie zejdziemy na taki poziom, bo to narusza obronność państwa

— dodawał.

Czesław Mroczek - wiceszef MON w okresie rządów Siemoniaka - mówił o niekompetencji Macierewicza.

Co takiego minister Macierewicz w okresie tych kilku miesięcy zrobił, że tak radykalnie poprawił stan polskiej armii? Chodzi o najazd na CEK NATO czy nową koncepcję obrony terytorialnej, w której poziom polskiej armii będzie zależał od wiary polskiego żołnierza?

— pytał Mroczek.

A Siemoniak dodawał w radiu RMF FM:

Tak jak mówię - do każdego z tych nieprawdziwych zarzutów, które się wczoraj pojawiły, odniesiemy się szczegółowo i chcę zapewnić - armia była w dobrym stanie, chwalona przez sojuszników w listopadzie zeszłego roku, gdy minister Macierewicz ją obejmował i jego działania

— podkreślił.

Niech ściga Macierewicz Mendelejewa - to będzie fajne widowisko

— kpił Siemoniak.

lw, TVP Info, RMF FM

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych