Rzecznik rządu: Nie zrezygnujemy z obniżenia wieku emerytalnego

fot. You Tube
fot. You Tube

Mimo braku porozumienia ze związkami zawodowymi rząd będzie nadal dążył do obniżenia wieku emerytalnego

-– zapewnił rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Jak dodał w radiowej Jedynce rzecznika gabinetu Beaty Szydło, rząd nie wycofa się z propozycji, by mężczyźni przechodzili na emeryturę w wieku 60 lat, a kobiety w wieku 65 lat.

Pracodawcom i związkom zawodowym nie udało się w poniedziałek ustalić wspólnego stanowiska w sprawie prezydenckiego projektu dotyczącego obniżenia wieku emerytalnego.

Podczas obrad zespołu problemowego do spraw ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego wszystkie strony pozostały przy swoich stanowiskach.

Brak wspólnej decyzji oznacza, że to rząd zdecyduje o ostatecznym kształcie projektu ustawy.

Projekt prezydencki przewiduje powrót do wieku sprzed reformy emerytalnej, czyli 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Związki zawodowe chcą umożliwienia wcześniejszego przejścia na emeryturę dla osób z 40-letnim stażem pracy w przypadku mężczyzn i 35-letnim stażem w przypadku kobiet. Liczony miałby być staż ubezpieczeniowy, bez okresu nieskładkowego.

Według OPZZ, NSZZ „Solidarności” i Forum Związków Zawodowych, na takim rozwiązaniu miałyby skorzystać pracujący w najcięższych warunkach. Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, wiek emerytalny podwyższany jest stopniowo do 67 lat, zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. „Projekt powinien być zmieniony”

Pracodawcy z Konfederacji Lewiatan uważają natomiast, że projekt prezydencki powinien zostać zmieniony w taki sposób, by nastąpiło wstrzymanie podwyższania wieku emerytalnego mężczyzn i utrzymanie go na poziomie 66 lat oraz kontynuowanie podnoszenia wieku emerytalnego kobiet do 66 lat.

Według Konfederacji Lewiatan, wcześniejsze przejście na emeryturę osób z 40-letnim stażem pracy mogłoby być możliwe tylko pod warunkiem ukończenia przez nie 62 lat i zgromadzenia kapitału w wysokości co najmniej 130 proc. emerytury minimalnej. Obecnie wysokość emerytury zależy od tego, ile wpłaciliśmy składek oraz od dalszego oczekiwanego trwania życia.

Wszystkie organizacje pracodawców podkreślają, że sytuacja demograficzna Polski jest bardzo zła i powrót do poprzedniego wieku emerytalnego będzie oznaczał ogromną rzeszę emerytów z bardzo niskimi świadczeniami.

Polskie Radio/TVP Parlament/ansa

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.