Nie demonstracje, a kretyniada, nie obrona demokracji, a pogarda i nienawiść do PiS

Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

Cała tożsamość tworzonego od kilku miesięcy ruchu protestu i sprzeciwu jest budowana wokół pogardy i nienawiści, choć oczywiście jest to przykrywane baśniami z mchu i paproci, czyli angażowaniem się w imię demokracji, wolności obywatelskich, demokratycznych procedur i poszanowania instytucji. Takie hasła i wartości nawet w drobnej części nie mobilizują tak ludzi jak robią to pogarda i nienawiść. I te negatywne ze wszech miar zjawiska są naprawdę groźne, bo samo manifestowanie oczywiście takie nie jest w najmniejszym stopniu. Głupoty wypowiadane i wypisywane podczas kretyniady dlatego są tym, czym są, że mają napędzać pogardę i nienawiść. A historia uczy, że taką funkcję może spełniać tylko coś, co jest totalnym wymysłem, blagą, celowym kłamstwem. Prawda bardzo rzadko ludzi mobilizuje, zaś kłamstwo bardzo często i to z bardzo radyklanymi oraz tragicznymi następstwami. Dlatego protesty przekształciły się w kompletnie zakłamaną kretyniadę, bo to najlepsza pożywka. Ludzie, którzy to uruchomili nie są na tyle niemądrzy, żeby nie wiedzieć, do czego to prowadzi. Szczególnie, gdy się coraz częściej powtarza, że właściwie tylko ulica może doprowadzić do zmiany władzy. Demokratyczne wybory i procedury mogą zawieść, a PiS nie może rządzić.

Gdy pogarda i nienawiść osiągają poziom krytyczny, nie da się nad nimi zapanować. Liderzy kretyniady zdają się to ignorować albo myślenie o tym odkładają na później. Byleby odzyskać władzę, a potem się zobaczy. O ile jeszcze będzie co normalnie oglądać, bo rozhuśtane nienawiść i pogarda w przeszłości zwykle się tak kończyły, że racjonalnie nie było co zbierać. Sama kretyniada byłaby tylko groteską czy farsą. Kretyniada na podłożu pogardy i nienawiści jest bardzo groźną bronią. I nie trzeba intelektu ponad możliwości liderów manifestacji z 7 maja 2016 r., żeby to zrozumieć.


Pierwsza książka - dokument pokazująca ogromną skalę przemysłu pogardy wobec śp. Lecha Kaczyńskiego: „Przemysł pogardy” autorstwa Sławomira Kmiecika. Przeczytaj koniecznie! Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”.

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.