Platforma Obywatelska chce, by CBA i Najwyższa Izba Kontroli sprawdziły legalność i okoliczności przyznania przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła 16 mln zł dla Naczelnej Izby Lekarskiej oraz by zbadały zamówienia publiczne udzielane przez NIL w latach 2006-2016.
O wnioskach skierowanych do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Najwyższej Izby Lekarskiej poinformowali w piątek w Sejmie posłowie PO Zbigniew Konwiński i Maria Małgorzata Janyska. To - jak mówili - pokłosie niedawnych doniesień medialnych. Informowano wówczas, że minister zdrowia przekazał Naczelnej Izbie Lekarskiej wielomilionową dotację z budżetu państwa - w sumie 16 mln zł; w tym samym czasie Izba - według tygodnika - miała bez konkursu zlecać remonty szwagrowi ministra.
W związku z tymi doniesieniami wystąpiliśmy do CBA i NIK o przeprowadzenie kontroli. Do CBA - o zbadanie legalności, prawidłowości i okoliczności udzielania zamówień publicznych przez NIL w latach 2006-2016; wnosimy też o zbadanie prawidłowości przyznania przez ministra zdrowia 16 mln zł dotacji z budżetu państwa dla NRL, w celu wykluczenia działania godzącego w interesy ekonomiczne państwa
— powiedział Konwiński.
Jak dodał, PO skierowała też wniosek o przeprowadzenie kontroli przez NIK - w zakresie zarówno oceny legalności, prawidłowości i ekonomicznego uzasadnienia zwiększenia dotacji dla NIL oraz o zbadanie udzielania przez nią zamówień publicznych.
Naczelna Izba Lekarska otrzymuje z budżetu państwa dotację, a dotacje są pod wymogami ustawy o finansach publicznych. Każda dotacja, nawet złotówka, musi być wydana celowo, legalnie, efektywnie i zgodnie z przeznaczeniem, na które została przekazana. Dlatego występujemy o rzetelną kontrolę, bo przedziwne jest, że nagle zwiększa się dotację dla NIL w postaci wielokrotności kwot, które były w poprzednich latach
— dodała posłanka Janyska.
Jak powiedziała „każda złotówka z dotacji musi być rozliczona”.
Tylko tego oczekujemy. (…) Jeśli ministrowie zaczynają stanowić własne prawo, nie kierując się ustawami, a w tym wypadku zasadami wydatkowania pieniędzy publicznych, to jest to również sygnał ostrzegawczy, jak będą niedługo wyglądały wydatki publiczne
— powiedziała.
Być może pan minister uznał, kierując się sloganem obiegowym, że szwagier to nie rodzina
— dodała.
Według „Newsweeka” przyznanie Naczelnej Izbie Lekarskiej rekordowej dotacji - 6 mln zł na bieżącą działalność, a 10 mln zł zaległej refundacji za poprzednie lata było jedną z pierwszych decyzji ministra.
Gdy w ministerialnych dokumentach pojawia się zapis dotyczący dotacji dla lekarzy, w Izbie ruszają przygotowania do przebudowy siedziby. Na przełomie roku NIL decyduje o wynajęciu firmy, która zaprojektuje przebudowę pomieszczenia socjalnego, węzła sanitarnego i jednej z sal na parterze siedziby. Koszt - 34 tys. zł. Zlecenie trafia do mało znanej firmy OAK Projekt prowadzonej przez szwagra ministra. Przy aranżacji współpracuje też żona polityka Joanna Radziwiłł (z wykształcenia architekt), która - jak zapewnia rzeczniczka resortu zdrowia - jedynie wspiera brata, nie pobierając wynagrodzenia
— napisał tygodnik.
Informacje „Newsweeka” co do wysokości dotacji kwestionuje NIL - rzeczniczka prasowa samorządu lekarskiego Katarzyna Strzałkowska zwróciła się do redakcji tygodnika z wnioskiem o sprostowanie. „Naczelna Izba Lekarska ma otrzymać kwotę 1 mln 229 tys. 748 zł tytułem zwrotu kosztów poniesionych na zadania realizowane w imieniu państwa w okresie dziesięciu lat (2005-2015)” - poinformowała NIL.
lw, PAP
Poznaj prawdziwe oblicze rządu Donalda Tuska! Przeczytaj książkę „Afery czasów Donalda Tuska” . Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/291952-po-zawiadamia-cba-i-nik-ws-dotacji-ministra-zdrowia-dla-nil-kazda-zlotowka-musi-byc-rozliczona