Niech minister Szałamacha kupi prezesowi Rzeplińskiemu złoty fotel. Może to zaspokoi wielkie ego pana sędziego

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Pan profesor Andrzej Rzepliński wyraźnie dusi się w gorsecie prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Najpierw wraz z politykami Platformy Obywatelskiej zabawił się - jak wiemy, niezgodnie z Konstytucją - w ustawodawcę, potem postanowił wystąpić w roli hamulcowego wszelkich zmian w III RP, a teraz zaczyna cierpieć na tak zwaną chorobę medialną. Nie ma dnia by nie dopchał się przed kamery, nie ma tematu, w którym nie byłby gotowy się wypowiedzieć, nie ma chyba już ministra, którego imienia złośliwie by nie zdrobnił.

Do tej pory najbardziej obrywał minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, teraz trafiło na ministra finansów Pawła Szałamachę. Człowiek ten śmiał pokornie i po cichu poprosić pana prezesa Rzeplińskiego, by ze względu na zbliżającą się ocenę agencji ratingowej, zechciał powstrzymać się od podgrzewania nastrojów wokół Trybunału.

CZYTAJSPRAWIE: Rzepliński skarży się na nakaz milczenia? Sprawdź, co naprawdę napisał Szałamacha do prezesa TK. ZOBACZ całość listu!

Prośba nie została spełniona, za to list zawierający prośbę o nieco spokoju pan prezes postanowił wykorzystać do kolejnej awantury. Zażądał natychmiastowego spotkania z Szałamachą, a gdy okazało się to niemożliwe, poleciał do mediów.

Ręce opadają. Trudno komentować tak małą klasę tak wysokiego urzędnika państwowego. Trudno oceniać pychę tak wielką, że unicestwia wszelkie poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne. Jak widać, człowiek, który wszystkich wokół terroryzuje tyradami o państwie prawa, nie jest w stanie w imię interesu państwa pomilczeć przez dwa tygodnie.

Mam propozycję: niech minister Szałamacha kupi prezesowi Rzeplińskiemu złoty fotel i jeszcze ozdobi go diamentami. Do tego trzeba dołożyć stado klakierów i wykupić stałe miejsce na okładkach lisowych pisemek. Wyjdzie taniej niż koszty jego dalszej działalności, a problem, czyli rozrośnięte ponad miarę ego pana sędziego, zostanie, zobaczycie państwo, rozwiązany. Ojczyzna zaś wreszcie odetchnie.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.