18 proc. obywateli, którzy zagłosowali na PiS, to za mało, by zmienić konstytucję
— wypalił Bronisław Komorowski, który był gościem „Faktów z Zagranicy” na antenie tvn24 Biznes i Świat.
Zdaniem byłego prezydenta, to jest zły czas na zmianę konstytucji. Tym bardziej, że - jak mówił Komorowski - PiS ukrywa przed opinią publiczną swoje prawdziwe zamiary co do ustawy zasadniczej.
Do wyborów prezydenckich PiS miał bardzo radykalny, zmieniający ustrój państwa, projekt
— ocenił Bronisław Komorowski.
Były prezydent wracał też do kwestii rzekomych planów związanych z wyprowadzaniem Polski z Unii Europejskiej.
Jest sprzeczność sygnałów. Który z tych głosów jest prawdziwy? Mam ograniczone zaufanie do pana Jarosława Kaczyńskiego. Odbieram jego słowa jako głównie skierowane do własnych szeregów
— dodał.
Komorowski podkreślił przy tym, że bezpieczeństwo Polski zależy od członkostwa w UE, i że dodatkowe oddziały tworzonych przez rząd PiS Wojsk Obrony Terytorialnej nie są najważniejsze.
To, czy Polska będzie miała dwadzieścia czy trzydzieści tysięcy słabiej uzbrojonych, drugiej kategorii żołnierzy, nie zadecyduje o naszym bezpieczeństwie. Zadecyduje to, czy jesteśmy związani interesami politycznymi, ekonomicznymi, i militarnymi z całym światem, potężnym i bogatym światem zachodnim
— ocenił były prezydent.
lw, tvn24bis.pl
Prawdziwe oblicze Bronisława Komorowskiego w książce Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Przeczytaj koniecznie!
Pozycja w ciągłej sprzedaży „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/291802-szczerze-komorowski-o-zmianie-konstytucji-sprawa-zasadnicza-jest-to-kto-to-proponuje