Do Agnieszki Kublik z "Gazety Wyborczej"... "Nie jestem rzecznikiem partii PiS i moje poglądy są tylko moimi osobistymi poglądami"

Fot. Fratria
Fot. Fratria

Klub Parlamentarny PIS jest Klubem w którym MOŻNA mieć własne zdanie. Nie jestem wprawdzie członkiem PIS, MAM jednak możliwość prezentowania jako poseł krytycznych opinii PRAWNYCHUE, które wyraża około 30-40 proc. Polaków.

Moje opinie są wynikiem wieloletnich badań prezentowanych w pismach NAUKOWYCH, których to ocen w niechęci do Polski nie jesteście w stanie w tej swojej Wyborczej tolerować.

Nie jestem rzecznikiem partii PiS i moje poglądy są TYLKO MOIMI OSOBISTYMI poglądami. Stanowisko partii i jej politykę prezentują uprawnione osoby, a przede wszystkim Prezes Jarosław Kaczyński.

Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie zaś mówił, że Polska MUSI być członkiem Unii i musi mieć w niej status równy z innymi państwami oraz, że Unia winna szanować suwerenność państw członkowskich. Wiem, że w tej swojej redakcji nie jesteście sobie w stanie wyobrazić takiej troski o Polskę, i uznajecie tę patriotyczną, godną postawę PIS-u za „faszyzm”, jak też kłamiecie na temat wypowiedzi Pana Prezesa Kaczyńskiego w tych sprawach. Ja z kolei, byłam kiedyś zwolenniczką członkostwa Polski w tej organizacji, ale w efekcie swych badań w dziedzinie PRAWA twierdzę dziś, iż z powodów PRAWNO-USTROJOWYCH status Polski i jej interesy doznają w ramach członkostwa UE licznych uszczerbków. Czego DOWODY NAUKOWE przedstawiłam. Czy mam prawo mieć SWOJE poglądy oparte na badaniach? Prezes J. Kaczyński nie widzi problemu z moimi OSOBISTYMI poglądami. Gazety Wyborczej zaś knebluje mi usta, oczernia i krytykuje za wolne opinie oraz szczuje na Prezesa Kaczyńskiego i na mnie swych czytelników. Jeśli ktoś tam w waszej redakcji potrafi czytać po polsku, to wydelegujcie go by przeczytał i opowiedział wam o tym, co napisałam w książce: „Krystyna Pawłowicz: BEZ CENZURY. O prawie i Unii Europejskiej”.

Jestem tylko skromnym posłem, bez ŻADNEGO wpływu na decyzje polityczne Prawa i Sprawiedliwości. Mam też w Klubie - w końcu jako emerytowany pracownik naukowy - możliwość wyrażania swych poglądów i nikt nie żąda ode mnie, bym się ich wypierała. Pani Kublik jednak tego nie rozumie, i obraża PIS za brak totalnej jednomyślności.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.