Na wezwanie zdrajców, przybędą tylko zdrajcy! Trzeba ich zinwentaryzować. Paragrafy czekają

A paragrafów stosownych dla zdrajców jest więcej. Oto art. 129: „Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.” Jak określić na przykład postępowanie posła i szefa parlamentarnej partii Grzegorza Schetyny, gdy nadawał na legalnie ukonstytuowany rząd polski na salonach niemieckiej kanclerz Angeli Merkel? On z tego czynu powinien tłumaczyć się przed sądem, a nie chwalić się nim przed mediami (niemieckimi!) w Polsce.

Iluż to – od dawna – podpada pod art. 133: „Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”

Dołóżmy do tego art. 137 par. 1: „Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.” Taki Wojewódzki powinien jak nic odsiedzieć rok za program z wsadzeniem polskiej flagi w łajno, a niejeden by się pohamował w lżeniu naszych symboli nie mówiąc o świętościach.

A mało to znajdzie się delikwentów podpadających pod art. 135 par. 2: „Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”? Paragrafy są. Kiedy zostaną zastosowane? To pytanie zadają sobie już miliony Polaków, w tym wyborcy obecnej władzy.

Leszek Sosnowski

Autor jest wydawcą miesięcznika „Wpis” oraz prezesem wydawnictwa Biały Kruk.

« poprzednia strona
1234

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.