Kto obejrzy narodową TVP? Musi prowadzić pracę organiczną nad podniesieniem poziomu umysłowego Polaków

Fot. Julita Szewczyk/FRATRIA
Fot. Julita Szewczyk/FRATRIA

Artykuł pochodzi ze strony sdp.pl.

Czy spadła oglądalność TVP od czasu przejęcia przez nominatów PiS? Tak dowodzi ostatnie badanie Nielsena ale prezes Jacek Kurski zarzuca małą reprezentatywność. I zapowiada utworzenie narodowego instytutu badawczego mediów. To dobry pomysł, jeśli wyniki badań pozostaną tajne, tylko do użytku szefostwa mediów narodowych. Odpadnie pokusa korzystania z nich dla propagandy sukcesu i ukrywania porażek przez manipulacje. Zaś ułatwi dokładne kierowanie przekazu do widzów.

Nielsen odmawia ujawnienia kodów pocztowych panelu rodzin objętych badaniem, czego żąda TVP. Panele badawcze skupiają się głównie w większych miastach, zarzuca Kurski. Moim zdaniem jest to zrozumiałe, skoro tutaj skupia się siła nabywcza telewidowni w grupie komercyjnej 16 – 49 lat. Prowincja, dzieci i emeryci mają za mało pieniędzy a telewizje komercyjne pozyskują widzów dla reklamodawców. Zaś telewizja narodowa ma pozyskiwać publiczność nie dla towarów ale dla pewnych idei. Musi kierować się więc do dzieci w celu wychowawczym. I kierować do widzów po 50-tce, bo są to obywatele oddający głos w wyborach parlamentarnych. Oczywiście nie zaniedbując innych grup wiekowych. A poza tym, skoro każda rodzina musi już płacić na media narodowe, to każdy w rodzinie powinien znaleźć coś dla siebie w tych mediach.

Adres i wiek widzów to jednak za mało. TVP powinno interesować się też pozycją społeczną telewidzów, zawodem, wykształceniem i ich wpływem na otoczenie. Telemetria mediów mediów narodowych musi uwzględnić takie dane. Widz widzowi nie jest bowiem równy. Profesor ma nieporównanie większy wpływ społeczny niż student, reżyser w kinie lub w teatrze większy niż jego widownia a każdy, kto wykonuje wolny zawód bardziej wpływa na obieg idei, niż robotnik. W wielkim uproszczeniu można rzec, że złotówka wydana na program dla elity społecznej odniesie z czasem większy skutek kulturalny, niż złotówka wydana dla zwykłych widzów. To przykre dla demokratów, ale prawdziwe.

Prezes PiS powiedział na zamkniętym spotkaniu w Toruniu, że media narodowe żeby mieć wpływ, muszą być oglądane „a to jest problem”. Owszem, lecz liczebność widowni to za mało dla oceny wpływu. Trzeba pamiętać, kto ogląda telewizję i w jakim celu. Jedni oglądają dla zabicia czasu, inni jako pokarm dla umysłu. Telemetryczne badania mediów narodowych powinny brać ten czynnik pod uwagę i wypracować narzędzia badawcze.

Ilekroć piszę takie rzeczy (to kolejny tekst, w którym proponuję jakościowe podejście do telewidowni) tylekroć słyszę oburzenie, że dzielę widzów na lepszych i gorszych. „Jak elita chce mieć elitarny a kosztowny program, to niech sobie kupi za własne pieniądze.” Otóż nie! Elita wskazuje „ludowi” aspiracje i drogę do doskonalenia się dlatego warto ją utrzymywać i płacić za jej pokarmy intelektualne. Gdyby lud decydował o wydawaniu pieniędzy na kulturę, to nie powstałby ani Akropol, ani Wersal, ani żadna katedra gotycka, ani… itd. Wagner stworzył arcydzieło „Pierścień Nibelunga” i postawił budynek dla nowego rodzaju opery w Bayreuth dzięki temu, że król bawarski Ludwig II zakochał się w jego muzyce i hojnie finansował. W zamian arcydzieło Wagnera miało kolosalny wpływ na Niemców, na dobre i na złe.

Telewizja narodowa również może stworzyć jedno czy drugie arcydzieło, które trwale wpłynie na kulturę polską. Życzę jej takiego osiągnięcia jak „Kabaret Starszych Panów”, a w kategorii tworzenia własnej wizji historycznej takiego sukcesu jak „Czterej pancerni i pies”. Natomiast na co dzień powinna prowadzić pracę organiczną nad podniesieniem poziomu umysłowego Polaków. Doceniając również mniej licznych widzów, którzy potrafią pracę organiczną prowadzić dalej w swych środowiskach dzięki wzbogaceniu umysłu przez TVP.

Jeśli TVP będzie wykonywać taką misję, to spadek oglądalności jest nieuchronny, ale to nie oznacza porażki. Porażką byłoby przyklejenie mas do telewizorów dla zabicia czasu, lub w celu propagandy.


W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Media. Stan dziś i droga naprawy”. W kolekcji: „Pilnowanie strażników. Etyka dziennikarska w praktyce” oraz „Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.