Nowoczesna zawiadomiła prokuraturę w sprawie wypowiedzi Beaty Mazurek o sędziach SN. Posłanka nie obawia się ukarania

fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Nowoczesna złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez rzeczniczkę klubu PiS Beatę Mazurek; chodzi o wypowiedź Mazurek o „zespole kolesi” - poinformowała Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna). W ocenie PiS wniosek jest bezzasadny.

W ocenie posła PiS Michała Wójcika wniosek do prokuratury jest bezzasadny. Poseł PiS nazwał go „próbą odwrócenia uwagi od rzeczywistego sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego” i „tworzenia przez opozycję atmosfery chaosu”. „Od kilku miesięcy opozycja nieustannie atakuje formację rządzącą, nie ma dnia bez ataku” - powiedział PAP Wójcik. „Pani rzecznik Mazurek jest jednym z najlepszych rzeczników, świetnie zorganizowała relacje z mediami” - dodał.

Sama Beata Mazurek powiedziała TVN24, że nie obawia się wniosku do prokuratury.

Przypomnę wypowiedź jednego z polityków dotyczącą najważniejszej osoby w państwie, dotyczącą pana prof. śp. Lecha Kaczyńskiego, o którym jeden z polityków powiedział, że jest chamem. Wszyscy wiedzą o tym, że jest to słowo obraźliwe, wtedy sąd nie uznał jednak za stosowne ukarać tego posła, więc ja nie obawiam się tego (…), że za swoją wypowiedź będę w jakikolwiek sposób ukarana

— powiedziała.

Pytana, czy dzisiaj użyłaby innego słowa mówiąc o sędziach SN, odparła, że może użyłaby zamiast „kolesiów” określenia „koledzy”. „Może nie wywoływałoby to takich kontrowersji” - dodała Mazurek.

123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych