Obrońcy demokracji, pytam się, gdzie byli, gdy była rozmowa Grasia z Kulczykiem, gdy była rozmowa w Sowa i Przyjaciele, gdzie były rozmowy na cmentarzu, nad ranem pod śmietnikami? Wtedy było łamanie demokracji. Dziwię się obrońcom demokracji, że do tej pory nie interweniowali i nie robili protestów. Gdzie byli obrońcy demokracji, gdy strzelano do protestujących górników gumowymi kulami? Niedawno z tymi samymi górnikami podpisaliśmy porozumienie - bo z protestującymi trzeba debatować i rozmawiać
— mówił Stanisław Karczewski podczas konferencji prasowej przed kolejnym posiedzeniem Senatu.
Marszałek Senatu podkreślił, że w piątek w Senacie dojdzie do spotkania z Komisją Wenecką ws. ustawy o policji.
W Polsce prawo w Senacie i w Sejmie jest wprowadzane zgodnie z zasadami legislacyjnymi i regulaminem. Jeśli KW przyjedża, to przyjmujemy i przekazujemy jej informację w sposób rzetelny i demokratyczny, bo przy współudziale opozycji
— zapewnił polityk PiS.
Apeluję do opozycji i tych, którzy mienią się obrońcami demokracji, by obniżyli temperaturę sporu politycznego
— dodał.
Karczewski zadeklarował też, że wkrótce PiS przedstawi nowy projekt ustawy o TK. Odpowiedzialnością za dzisiejszy chaos obarczył sędziów TK.
Jeżeli jest w Polsce domniemanie konstytucyjności ustawy, a Trybunał zbiera się w niepełnym składzie, nieprawnym terminie, to orzeczenie nie jest wyrokiem. To spór polityczny - bardzo gorąco apeluję o to, by ten spór wyciszać. Jak pan pyta, jak widzę rozwiązanie tego sporu politycznego, to widzę to tak samo jak z górnictwem - trzeba usiąść i rozmawiać, a nie strzelać do protestujących. Tak samo w sprawie TK trzeba usiąść i rozmawiać
— mówił marszałek Senatu.
lw
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.
Książka podsumowuje działalność Platformy we wszystkich przestrzeniach zarządzania państwem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/291018-karczewski-gdzie-byli-obroncy-demokracji-gdy-gras-rozmawial-z-kulczykiem-gdy-spotykano-sie-na-cmentarzu-i-pod-smietnikami