Kolejna taśma Kukiza: "Będę musiał jakąś grę poprowadzić, k***a, ze Schetyną, żeby się k***y dowiedziały z tego PIS-u, co się dzieje". WIDEO

wPolityce.pl/Polsat News
wPolityce.pl/Polsat News

Kukizowa „afera taśmowa” przechodzi do kolejnego etapu. Po tym jak na światło dzienne wyszła rozmowa Pawła Kukiza, który w niewybrednych słowach wypowiada się o Ruchu Narodowym, pojawiają się kolejne taśmy. Tym razem mowa jest o ustawce z Platformą i rozgrywkach, które mają „uświadomić” PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ktoś nagrał Kukiza? „Jak widzę tych psychopatów którzy mówią, że należy Żydów mordować k…a, Murzyna zastrzelić, to dostaję białej gorączki”

Lider Kukiz‘15 opublikował na Facebooku zapis nagrania, które upublicznił chwilę wcześniej Andrzej Żuromski.

Pozwolę sobie sam ujawnić ciąg dalszy „taśm Kukiza” Emotikon smile To znaczy powielić to, co przed dwiema godzinami opublikował Andrzej Żuromski, który nagrywał mnie „z przyczajki”. Rozmowa nagrana na początku września ubiegłego roku

— pisze Kukiz na Fb i publikuje nagranie.

Być może będę musiał jakąś grę poprowadzić k…a ze Schetyną, korzystając z tego, że znam Schetynę, żeby się k…y dowiedziały z tego PIS-u co się dzieje -rozumiesz?- żeby się przestraszyły

— zapowiada Kukiz w nagranej rozmowie.

Oni też nie działają w interesie państwa - ani jedni ani drudzy. Tak to trzeba rozegrać żeby interes państwa zwyciężył… żeby Polacy przestali się napier…ć i żeby tych wszystkich ekstremistów takich psychopatów z lewej strony jak i z prawej spacyfikować

— mówi Kukiz na nagraniu.

Po publikacji pierwszego nagrania, Paweł Kukiz stwierdził że doszło do ataku na jego ruch, ponieważ jest ” jedyną opcją domagającą się zmian ustrojowych”.

Co nas nie zabije to nas wzmocni. Nagonka na Kukiz‘15 rozpętała się na dobre i to do granic absurdu

— stwierdził. Co powie teraz?

CZYTAJ WIĘCEJ: Kukiz przerywa milczenie: „Co nas nie zabije to nas wzmocni. Nagonka na Kukiz‘15 rozpętała się na dobre i to do granic absurdu”

mall

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.