Jak gazeta Michnika tropi „skok PiS na posady” w krainie burłaków: „Niebywała synekura, 300 zł miesięcznie. Kupa szmalu”. Z Sejmu wzięte…

fot. wPolityce.pl//youtube.com
fot. wPolityce.pl//youtube.com

Najlepszy fragment poseł zostawił sobie na koniec.

Otóż jako taki wybitny synekurzysta został przedstawiony pracownik mojego biura poselskiego, zresztą były pracownik, co już autorowi umknęło, do tego bezpartyjny, zatrudniony w moim biurze poselskim na 1/8 etatu. Mogę od siebie dodać, że zarabiał tam mniej więcej 300 zł miesięcznie. Niebywała synekura, 300 zł miesięcznie. Kupa szmalu, można by powiedzieć

— opisuje.

Poseł dochodzi do wniosku, że wedle „GW” powinien w swoim biurze zatrudniać wyłącznie działaczy PO, Nowoczesnej lub ewentualnie redaktorów „Wyborczej”.

A najlepiej, gdyby sam zaciągnął się do pomorskich burłaków Platformy, którzy niegdyś ciągnęli na lotnisku samolot firmy Marcina P. od afery Amber Gold. Wtedy „GW” byłaby zachwycona.

CZYTAJ WIĘCEJ: Burłacy Platformy, syn Tuska, sędzia na telefon… czyli jak to było z aferą Amber Gold! WIDEO


Zapraszamy do lektury nowego i jak zawsze ciekawego numeru tygodnika „wSieci”! E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

« poprzednia strona
123

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.