Były wiceminister obrony, prof. Romuald Szeremietiew, umieszcza zewnętrzne ingerencje w sprawy Polski w kontekście bezpieczeństwa naszego kraju i globalnej gry sił. Zwraca głównie uwagę na rolę Moskwy w podsycaniu konfliktu.
W wywiadzie dla „Polski The Times” przypomina, że Unia Europejska systematycznie targana jest kryzysami. To kłopoty z Grecją, kryzys strefy euro, groźba wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty, inwazja imigrantów, a do tego Rosja, która zaczęła siłą zmieniać granice państw europejskich.
To naprawdę są dużo ważniejsze sprawy, niż frustracje ośrodków politycznych w Polsce, które przegrały wybory i nie mogą pogodzić się z utratą władzy. (…) Ale łatwiej strofować rząd w Warszawie, niż wymyślić, co zrobić z setkami tysięcy muzułmanów napływających do Niemiec czy Francji
— podkreśla Szeremietiew w rozmowie z Dorotą Kowalską.
Wyjaśniając genezę interwenci unijnych, zwraca uwagę, że kraje Europy Zachodniej mają swoje interesy na terenie Polski i chciałyby, aby Polska zgodnie z nimi postępowała.
Wyraził to kiedyś prezydent Francji Jacques Chirac - kazał nam siedzieć cicho. Tymczasem „niepokorna” Polska ze swoim potencjałem może stać się ośrodkiem budującym ośrodek siły w Europie Środkowo-Wschodniej. W związku z tym wielcy Unii Europejskiej mogą się obawiać, że powstanie jeszcze jeden silny podmiot, z którym będzie się trzeba liczyć
— zaznacza.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Były wiceminister obrony, prof. Romuald Szeremietiew, umieszcza zewnętrzne ingerencje w sprawy Polski w kontekście bezpieczeństwa naszego kraju i globalnej gry sił. Zwraca głównie uwagę na rolę Moskwy w podsycaniu konfliktu.
W wywiadzie dla „Polski The Times” przypomina, że Unia Europejska systematycznie targana jest kryzysami. To kłopoty z Grecją, kryzys strefy euro, groźba wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty, inwazja imigrantów, a do tego Rosja, która zaczęła siłą zmieniać granice państw europejskich.
To naprawdę są dużo ważniejsze sprawy, niż frustracje ośrodków politycznych w Polsce, które przegrały wybory i nie mogą pogodzić się z utratą władzy. (…) Ale łatwiej strofować rząd w Warszawie, niż wymyślić, co zrobić z setkami tysięcy muzułmanów napływających do Niemiec czy Francji
— podkreśla Szeremietiew w rozmowie z Dorotą Kowalską.
Wyjaśniając genezę interwenci unijnych, zwraca uwagę, że kraje Europy Zachodniej mają swoje interesy na terenie Polski i chciałyby, aby Polska zgodnie z nimi postępowała.
Wyraził to kiedyś prezydent Francji Jacques Chirac - kazał nam siedzieć cicho. Tymczasem „niepokorna” Polska ze swoim potencjałem może stać się ośrodkiem budującym ośrodek siły w Europie Środkowo-Wschodniej. W związku z tym wielcy Unii Europejskiej mogą się obawiać, że powstanie jeszcze jeden silny podmiot, z którym będzie się trzeba liczyć
— zaznacza.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/289207-dramatyczne-ostrzezenie-szeremietiew-po-stronie-rosyjskiej-toczy-sie-gra-w-celu-zdewastowania-polski-agentura-wplywu-nakreca-spor