Bałamutna manifestacja: "Parlamentarzyści, nie walczcie z wiatrakami". Na czele "dziennikarz" Rozenek...

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Zgodnie z przygotowanym przez posłów PiS projektem, farmy wiatrowe nie będą mogły powstawać w mniejszej odległości od budynków mieszkalnych, niż wynosi dziesięciokrotność ich wysokości wraz z wirnikiem i łopatami. W praktyce oznacza to od 1,5 do nawet 3 km.

Taka sama odległość miałaby być zachowana przy budowie nowych wiatraków przy granicach parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 2000 i Leśnych Kompleksów Promocyjnych. Istniejące wiatraki, które nie spełniają kryterium odległości, nie mogłyby być rozbudowywane, dopuszczalny ma być jedynie ich remont i prace potrzebne do normalnej eksploatacji.

Projekt ustawy jest po pierwszym czytaniu w Sejmie.

Na czele protestu „wiatrakowców” stał m.in. Andrzej Rozenek, przedstawiony przez PAP jako dziennikarz. Czyżby zbierał materiały do tekstu o uciążliwości wiatraków?

CZYTAJ TEŻ: Kontrola NIK miażdży elektrownie wiatrowe. Farmy powstawały w warunkach konfliktów interesów, niejasności i korupcji

PAP/JUB


Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „wSieci”!

Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.

Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.