Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Decyzja o zorganizowaniu debaty i decyzja o rezolucji zapadły w Warszawie, nie oszukujmy się. Decyzję podjął Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru z szefami dwóch ważnych frakcji w Parlamencie Europejskim

— powiedział Adam Bielan na antenie Radia Plus.

Pamiętajmy o słowach Grzegorza Schetyny, który jeszcze w kampanii wyborczej zapowiadał: będziemy walczyć z tym rządem za pomocą ulicy i zagranicy. Tak się dzieje. Grzegorz Schetyna będzie się za to smażył w politycznym piekle. Angażowanie instytucji zagranicznych w polskie wewnętrzne spory będzie działać na niekorzyść naszego państwa

—- dodał. Jego zdaniem debata na forum UE, choć szkodzi naszemu wizerunkowi, niewiele zmieni.

Zasiadałem przez 10 lat w Parlamencie Europejskim, widziałem dziesiątki takich debat. Uczestniczyłem w debatach dotyczących Viktora Orbana, który rządzi na Węgrzech, gdzie gospodarka rozwija się w bardzo dużym tempie. Jest jedną z kwitnących gospodarek Unii Europejskiej

—- mówi Bielan, przypominając że dzieje się tak, pomimo sporów, które Węgry toczyły z różnymi organizacjami.

Kazus węgierski, lanie wody przez parlamentarzystów, nie przyniosło żadnego negatywnego skutku

— dodał, podkreślając że prawdopodobnie tak będzie w przypadku Polski.

Strona 1 z 2