Pierwszy kwietnia jest z reguły okazją do mniej lub bardziej udanych kaczek dziennikarskich. Takich świadomych. Przyznam, że w tym roku nie śledziłam poczucia humoru poszczególnych redakcji. Ale idę o zakład, że najlepszym primaaprilisowym żartem, przynajmniej dla jednej redakcji, było spotkanie Andrzej Dudy z Barackiem Obamą.
Na Czerskiej zapewne aż pokładali się ze śmiechu. No chyba, żeby jednak nie…
No bo jak to? Gazeta od tygodnia zachłystywała się oburzeniem (zmieszanym z gorzką satysfakcją), że oto prezydent Duda został potraktowany przez prezydenta USA – per noga (czyli tak jak na to - zasługuje). Bo do rozmowy w cztery oczy z gospodarzem Białego Domu nie dojdzie. A miała być. I wstydź się PiSie. Gdzie Twoje sny o potędze i wstawaniu z kolan? Nie dla Ciebie światowe salony…
Obama nie spotka się z Dudą. USA dają jasny sygnał, że nie akceptują działań PiS
A tymczasem…
A tymczasem w nocy z piątku na sobotę ten niepoprawny Duda stanął jednak na drodze Obamy (no przecież prezydent USA sam go chyba nie szukał? Takiego afrontu wychowankom Michnika by chyba nie zrobił?) i porozmawiali. I o Trybunale i o szczycie NATO. Wystarczająco, by zaznaczyć, że o żadnej izolacji Polski nie ma mowy. I by zburzyć taką piękną narrację …
Jeszcze przez chwilę redaktorzy jedynie słusznej gazety mogli mieć nadzieję, że to jednak pierwszokwietniowy żart. Ale ta fotka rozwiała ją ostatecznie.
Przyszło więc połknąć własne słowa. Chociaż nie do końca. Tęgie głowy myślały, myślały i wymyśliły.
Biały Dom nie zauważył rozmowy Andrzeja Dudy z Barackiem Obamą
Można? Można. Iść w zaparte tam jednak umieją. Bóg z nimi. Narracja Wyborczej obowiązującą wykładnią rzeczywistości jest dla coraz węższej grupy czytelników.
Reszta może się szczerze uśmiać!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/287275-psikus-obamy-takiego-dowcipu-na-czerskiej-chyba-sie-nie-spodziewano
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.